Trochę źle intepretowane, ale Microsoft/Xbox niekoniecznie miał na myśli, że osoba, o którą chodzi, vapowała, a odnosił się do reszty, by tego nie robiła, co faktycznie może zakłócić pracę. Obejrzałem ten materiał i uważam, że mogło coś tam siąść, to tylko urządzenie.