ogólnie dość drażliwa dyskusja, widzę że KINDERfan boyów CoD'a nie brak, ogólnie CoD to nie gra dla MNIE, nie ma tam swobody jaką mogę mieć w Vegas'ach, ale CoD jak zarówno B3 to gry dla specyficznych odbiorców, nieprzepadam za CoD'ami bo za każdym razem czuję się oczukany i troche ogłupiony, ok postrzelam sobie zobaczę jakieś akcje ale co pozatym?
No właśnie nic, jeśli chodzi o Single i CoD i B3 są podobne, i chyba nie ciekawe, czasy R6 gdzie trzeba było sie nieźle napocić by kogos ubić odeszły w niepamięc.
Obydwie gry rywalizują na poletku MULTI, dla kogos kto lubi bezmyślna rozwałke jest stworzony CoD, dla bardziej taktycznej gry bardziej realny jest B3. Nie powinno się tych gier porównywać, bo B3 to nowa marka robiona od podstaw a kolejny CoD to kolejna gra na tym samym silniku ( w momencie kiedy dyskutujemy Cotick ma juz pewnie napisaną połowę gry kontynuacji CoD'a hehe).
Więc moja skromna opinia jest taka ( i zaraz się na mnie rzucą fanboje Activision ) że CoD jest słabą aczkolwiek efektowną produkcją, B3 czym ambitniejszym, jednakże tylko na poletku MULTI.
gdzie te shootery w których kampanie grało się całymi dniami ( vide Medal of Honour AA/ Medal of Honour Underground, czy nawet pierwszy Farcry) ? no właśnie gdzie...dlatego swiatłem w tunelu jest R6: Patriots, dla mnie oczywiscie.