Dead.Island.JTAG.XBOX360-COMPLEX kolejna gra z XGD3

Status
Temat zamknięty. Nie możn a w nim odpowiadać.

djploki

Użytkownik
Użytkownik
albo sprzedaj piraty z spod lady:p
U mnie żadnego pirata nie znajdziesz a wracając do tematu to już tylko takie gry jak np.wyścigi konne,które ostatnio się ukazały czy też inne popierdólki będzie można uruchomić na sflashowanej konsoli i raczej długo zajmie złamanie tego nowego zabezpieczenia jakim jest XGD3.Nawet C4EVA milczy w tym temacie.Wszystkim chyba bardziej zależy na tej nowej formie jtaga jaką jest reset glitch hack,ale to też nie jest prosta sprawa.Także do Bożego Narodzenia w tym temacie się nic za mocno raczej nie ruszy.
 

TigraTeam

Banned
U mnie żadnego pirata nie znajdziesz a wracając do tematu to już tylko takie gry jak np.wyścigi konne,które ostatnio się ukazały czy też inne popierdólki będzie można uruchomić na sflashowanej konsoli i raczej długo zajmie złamanie tego nowego zabezpieczenia jakim jest XGD3.Nawet C4EVA milczy w tym temacie.Wszystkim chyba bardziej zależy na tej nowej formie jtaga jaką jest reset glitch hack,ale to też nie jest prosta sprawa.Także do Bożego Narodzenia w tym temacie się nic za mocno raczej nie ruszy.
Dobre do Bozego Narodzenia to bedzie LT 3.0 kolego C4EVA dawno pracuje nad XGD3.
 

vivalabam

Świeżak
Świeżak
Fifa 12,Gears Of War 3,Deus Ex:Bunt Ludzkości i Assasins Creed:Revelations, to mogę powiedzieć że to produkcja AAA. A 40k warhammer to zwykła kalka gearsów, Dead Island to też średniak, nie czarujmy się, co, może jeszcze powiesz że CoJ Cartel to najwyższa półka?
 

password

Banned
Użytkownik
zassałem, gra jest GOD, czyli skopiować tam gdzie zawsze :) jak pogram to coś napiszę
 

gemini4all

Świeżak
Świeżak
To ja się zapytam o jedną sprawę, gdy wyjdzie LT+ 2.0 to będzie powrót ISO i wystarczy wypalić na DVD DL a potem grać lub instalować na HDD pomimo XGD3? - czyli tak jak było do tej pory? :)
 

Fuks

Użytkownik
Użytkownik
Skąd mamy to wiedzieć wszystkiego dowiesz się w swoim czasie.
 

password

Banned
Użytkownik
powiem krótko

********* gra, gratulacje dla Polaków, dużo dużo dużo questów, zacny system walki, Dead rising się chowa sromotnie, to samo L4D
 

Floyd

Użytkownik
Użytkownik
U mnie żadnego pirata nie znajdziesz a wracając do tematu to już tylko takie gry jak np.wyścigi konne,które ostatnio się ukazały czy też inne popierdólki będzie można uruchomić na sflashowanej konsoli i raczej długo zajmie złamanie tego nowego zabezpieczenia jakim jest XGD3.Nawet C4EVA milczy w tym temacie.Wszystkim chyba bardziej zależy na tej nowej formie jtaga jaką jest reset glitch hack,ale to też nie jest prosta sprawa.Także do Bożego Narodzenia w tym temacie się nic za mocno raczej nie ruszy.
Nie no napisali jak zwykle:
[2011-09-02 10:38PM UTC] #fw <c4eva> its coming! =].
 

AjnSztajn

Użytkownik
Użytkownik
Jest jeden mały problem , "nowy jtag" to dzieło zupełnie kogo innego. Nie ma nic wspólnego z fw do napędu.. Druga sprawa LT2.0 będzie umożliwiać grę na xbl na "nowy jtag" chyba raczej nie. Różnica jest kolosalna, tylko nie wiem dlaczego jedno ma szkodzić drugiemu ?
 

Paster03

Użytkownik
Użytkownik
Nawiązując do wypowiedzi djploki i oburzenia piratów jak to ciężko macie, bo w kółko nowe zabezpieczenia itd itp i trzeba czekać aż ktoś temu zaradzi. Może robię mały offtop ale to forum całe stoi chyba piratami, który temat nie otworzę to wszystko o przerobieniu konsoli/piraceniu gier, a grający na oryginałach to tu chyba wyjątki. Doskonale rozumiem, ze facet ma sklep i piraci obniżają mu obrót, ale patrząc na to w szerszej skali to potraficie tylko narzekać, ze gry sa niedopracowane, ze gnioty produkują, ze trzeba czekać pełno czasu na porządna produkcję, a za co mają produkować te gry jak nie dajecie im zarobić? Jak bywa ze ledwo zwracają się koszty produkcji poprzedniej? Oczywiście zaraz usłyszę ze biedny kraj, ze gry drogie, ze trzeba mieć też na inne rzeczy.....a kurde musicie ograć wszystkie nowości zaraz po premierze bo zginiecie bez tego? Poza tym ceny premierowych tytułów już sa niższe niż kiedyś, a jak kupicie coś trochę starszego z jakiejś taniej serii to hańba czy co? Kupując jedna, góra dwie gry na miesiąc, czasami rzadziej jak nie ma nic ciekawego, czytam recenzje itp i dobrze wiem na co wydam kasę i wiem ze nie będę tego wyboru żałował, a pewnie można naściągać kilkanaście tytułów, w każdy pograć chwilę, ale to chyba nie o to chodzi w graniu. Ponadto jak jakaś produkcja jest dobra to kupując ja dziękuję się ludziom, którzy spędzili setki godzin dla naszej przyjemności, a po drugie Ci ludzie muszą z czegoś żyć. Jak wy lubicie pracować za darmo to niejeden pracodawca chętnie was przyjmie ;) ale oczywiście najlepiej grać na piratach, byle dorwać jak najwięcej produkcji od razu w dniu premiery, a potem narzekać na stan branży i poziom gier oraz częstotliwość ukazywania się wartych uwagi nowości. I śmieszne sa tłumaczenia, ze gry sa za drogie....no tanie może szczególnie nie sa, ale można z czegoś zrezygnować i to nie jest jakiś wysoki pułap cenowy, a granie do życia nie jest niezbędne i nie trzeba w kółko wrzucać do czytnika samych nowości, a jak ktoś chce dorwać nowa grę w okazyjnej cenie to istnieje chociażby gametrade, chyba ze nie możecie kupić używki tylko musicie mieć nowke płytę wypaloną ;)
Sami doprowadzacie do takiej sytuacji i niech nawet co tydzień robią nowe zabezpieczenia, to wszystkim to tylko wyjdzie na dobre. Bo taki odsetek piratów jaki jest teraz niczego dobrego nie wróży. A teraz tylko czekam na falę krytyki co ja za herezje piszę :]
A idąc waszym tokiem myślenia i tłumaczeniem to wiecie cholernie podoba mi się nowy Jaguar XJ, ale pech chce ze żyjemy w przecież biednym kraju, on jest za drogi a ja przecież muszę mieć na inne przyjemności! Według was zupełnie nielogiczne jest zbierać kasę na coś co się chce, ale powinienem, mówiąc skrótowo, wziąć cegłówkę, wywalić szybę w salonie i nim wyjechać bo przecież chce to mi się należy. Ze niby to co innego? Niestety to dokładnie to samo, kradzież, tylko w innej skali dla lepszego efektu ;)


Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
 

Chris von D

Użytkownik
Użytkownik
Przeczytałem wszystko z uwagą i moja odpowiedź na twoja tutaj przemowę brzmi:
Chciało ci się tyle stukać na telefonie?
 

bgszef!

Użytkownik
Użytkownik
Przeczytałem wszystko z uwagą i moja odpowiedź na twoja tutaj przemowę brzmi:
Chciało ci się tyle stukać na telefonie?

Sadzac po godzinie, wnioskuje, za kolega sie nawciagal i nie mogl spac :p
 

Chris von D

Użytkownik
Użytkownik
o tym samym myślałem. A i pewnie po mocnej dawce, bo wzięło już go na naprawianie świata

Ale tak bardziej na serio. Nie wiem co się stało, ale forum przeżywa ostatnio nalot anty-piratów, którzy chcą wszystkich nawracać.
Panie Plaster, oczywiście ma Pan wiele racji pisząc że piracenie jest be. Niestety musi Pan przyjąć do wiadomości, że to nie lokalny problem lecz ogólnoświatowy i że naprawdę głównym powodem jest cena. Stany, Szwecja, Niemcy. Tam też piracą, choć przecież dla nich cena nie jest wielka, a jednak. Wiadomo, w uboższych krajach ( takich jak Polska) ta skala się zwiększa. Nie ma usprawiedliwienia dla piractwa, to fakt, ale z tym Jaguarem to Pan przegiął. Idąc kraść czy kupować Jaguara, dokładnie wiem po co idę, bo marka jest znana. Ale jeżeli przez pół roku w internecie zalewają mnie filmikami, screenami i informacjami o tym jaka ich gra będzie świetna, a ja odmawiam sobie czegoś, idę i wydaję ciężko zarobione na budowie 2 stówki, wrzucam do napędu i moim oczom ukazuje się straszny gniot, to wie Pan co? Mam ochotę wszystkim piratom na świecie postawić piwko. Wiem o czym Pan teraz myśli: " Bo trzeba kupować tylko sprawdzone tytuły". Ale idąc tokiem Pańskiego myślenia, wspomniał Pan że firmy nie mogą się rozwijać, gdyż pirat nie da im zarobić, ściągając grę z sieci. A uczciwy gracz da tej firmie zarobić? Da jej szansę rozwoju, jeśli w ogóle słabszej gry nie kupi? Tak naprawdę wy, uczciwi gracze korzystacie z piracących. To dzięki nim wiecie szybciej czy wydać swoje uciułane pieniążki na grę, czy też nie. Nie bronię piratów i twierdzę że piracenie jest złe. Ale ******ają mnie goście, którzy łażą po forach i wygłaszają swoje kazania na temat tego jak bardzo są skrzywdzeni przez piratów.
Howgh
 

SirDeav

Użytkownik
Użytkownik
Świeżak
Dokładnie kupuje produkcje które chcę wspierać.
 

emilo123

Xbox One
Xbox One
Użytkownik
Ciekawe czy kolega który wpędza piratów do piekła chodzi na wszelakie nowe filmy tylko i wyłącznie do kina i nigdy nic nie sciągnął... czy posiada oryginalnego Office'a i Windowsa... czy nigdy nie pożyczał od kumpli gier z gazet lub kupionych przez nich w sklepie przecież to też jest łamanie praw autorskich i obcinanie zarobków twórcom owych gier! To tak na przyszłość aby być moralnym i umoralniać innych trzeba najpierw zastanowić się czy samemu jest sie fair... Ja nie jestem fair! :p :) ale z tym akurat jest mi dobrze :p

Edit:

A tak na poważnie. Jak myślicie dlaczego gry są piracone czyt kradzione? Bo jest to łatwy sposób i szybki? Może ale Ok rozważmy inny przykład weźmy na tapetę owe samochody. Jak myślicie dlaczego wszyscy nie kupują części do bryk w serwisach przecież to rekomenduje producent?? Odpowiem. Bo są ZAJE**ŚCIE drogie! Stąd wymyślono części zamienne. Dlaczego niewielu kupuje oryginalne tusze i tonery do drukarek? Dlaczego w aptece proponują tańsze zamienniki i odpowiedniki leków? Tak samo jest z grami i wszystkimi innymi biznesami. Nie ma zamienników gier tak jak części samochodowych więc są centralnie kradzione. Ja też bym sie wku*wił jakby mi ktoś kradł to co miało mi dać jakiś tam zarobek i włożyłem w to dużo pracy ale sorry dzisiejszym światem rządzi pieniądz. A jeśli pojawia się tania lub darmowa alternatywa to nikt się długo nie zastanawia...
Każdy wybiera to co chce i niech później się z tego sam spowiada :p :)
 

venom12

Banned
Użytkownik
Piracenie jest złe ale, jak człowiek który ma np żone i dziecko, który zarabia 900 zł musi zapłacić rachunki i czynsz i wynosi go to np 600zł, ma kupić gierkę za 200zł? To jest właśnie polska biedny kraj w którym nie stać wszystkich, żeby kupować grę za tyle pieniędzy.
 

Paster03

Użytkownik
Użytkownik
o tym samym myślałem. A i pewnie po mocnej dawce, bo wzięło już go na naprawianie świata
Nie, nie nawciągałem się i jak wy macie takie rozrywki to nie mierzcie wszystkich swoją miarą, po drugie nie zauważyłem żebym gdzieś któregoś z was obrażał, po prostu wyraziłem swoje zdanie, a nie był to atak skierowany w użytkowników tego forum :]
A tak całkiem serio....

Panie Chris von D, dokładnie o tym mówię, że jest to problem ogólnoświatowy, a nie lokalny. Piszesz:
naprawdę głównym powodem jest cena. Stany, Szwecja, Niemcy. Tam też piracą, choć przecież dla nich cena nie jest wielka, a jednak.
Piracą, pewnie, że piracą, bo tekst z ceną jest waszym ulubionym, a piracicie już bo tak jest wygodniej i przyzwyczailiście się, że wszystko macie za darmo. Jak tylko znajdę z powrotem pewien artykuł to wrzucę go tutaj, artykuł o jednej piraconej grze na Iphone, którą nielegalnie ściągnęło około 90% użytkowników, a była to jedna z tych dobrych gier... oczywiście była za droga? kosztowała całego dolara :] I z czego Ci twórcy mają stworzyć następną grę? Oczywiście na konsolach skala jest dużo mniejsza, ale Ci ludzie pracują przez dwa lata, bardzo często biorąc nadgodziny byle się wyrobić, a po premierze co? Okazuje się, że grube pieniądze przelatują im koło nosa przez piratów, a szeregowi pracownicy jakiś kosmicznych sum nie zarabiają. Każdy kojarzy God of War Chains of Olympus? Genialna gra co? Tylko z tego co pamiętam Ready at Dawn miało kategorycznie nie robić sequela ze względu na ogromną ilość nielegalnie pobranej jedynki...

Idąc kraść czy kupować Jaguara, dokładnie wiem po co idę, bo marka jest znana.
Idąc kraść czy kupować grę Rockstara, dokładnie wiesz po co idziesz, bo firma jest znana. Nikt Ci nie każe kupować gry od przeciętnego/słabego studia, tak jak nikt Ci nie każe jeźdić Polonezem.

Ale jeżeli przez pół roku w internecie zalewają mnie filmikami, screenami i informacjami o tym jaka ich gra będzie świetna, a ja odmawiam sobie czegoś, idę i wydaję ciężko zarobione na budowie 2 stówki, wrzucam do napędu i moim oczom ukazuje się straszny gniot
Jak przed wyborem gry sugerujesz się tylko informacjami od wydawcy to nie dziwię się, że krew Cie może zalać jak gra okaże się gniotem. Na polskim rynku jest kilka pism - CD Action, PSX Extreme, Neo Plus... które recenzje przecież mają zaraz po premierze i szczerze mówiąc po przeczytaniu ich mam dość dobry obraz całości i nie zdarzyło mi się żebym się na czyms przejechał.

Da jej szansę rozwoju, jeśli w ogóle słabszej gry nie kupi?
To jest trochę pokrętne myślenie, niby jakaś racja tam jest, ale popatrz, mam uparcie chodzić na słabe filmy? słuchać tandetnych płyt? kupować sprzęt z dolnej półki żeby jakiś słaby artysta/firma mogli się rozwijać? Biznes to biznes i jak jesteś za słaby to odpadasz, trzeba dostarczyć ludziom produkt na odpowiednim poziomie to go kupią.

Piracenie jest złe ale, jak człowiek który ma np żone i dziecko, który zarabia 900 zł musi zapłacić rachunki i czynsz i wynosi go to np 600zł, ma kupić gierkę za 200zł? To jest właśnie polska biedny kraj w którym nie stać wszystkich, żeby kupować grę za tyle pieniędzy.
Sorry, ale jak się kupuje konsolę to się liczy z tym, że nie jest to jednorazowy wydatek, tylko gry kosztują i trzeba wiedzieć czy stać kogoś na to. A nie zauważyłem żeby granie było niezbędne do życia ;)

chodzi na wszelakie nowe filmy tylko i wyłącznie do kina i nigdy nic nie sciągnął... czy posiada oryginalnego Office'a i Windowsa...
Niestety Windowsa posiadam oryginalnego, przy kilku tys wydanych na sprzęt, oprogramowanie za kilka stówek da się przełknąć, nie nie chodzę na wszystko do kina, istnieje jeszcze takie coś jak wypożyczalnie, w których naprawdę nie gryzą...

I widzę, że strasznie wkurzam niektórych, ale nie to było moim celem, nie mam zamiaru robić sobie wrogów na tym forum tylko wyrażam swoje zdanie ;)
 

Chris von D

Użytkownik
Użytkownik
Kolego Paster, nie wiem dlaczego tak się unosisz. Teksty bgszefa jak i moje na temat wciągania miały charakter żartobliwy. Więcej dystansu : )
Pisząc o piraceniu ze względu na wysoką cenę miałem na myśli uboższe kraje. Jeśli zaś chodzi o cały ten proceder jest on wynikiem okazji- "Skoro się da, to trzeba to robić". Okazja czyni złodzieja i tego nie zmienisz. Swojego czasu pracowałem w ochronie w pewnym sklepie. Na półkę wyłożono gwizdki do czajników. Zniknęły już po połowie dnia. Nie były drogie i nie były ludziom potrzebne. Po prostu była okazja je łatwo ukryć w kieszeni, tudzież torebce. Co do Twojego przykładu gier, które już na wstępie mają być genialne. Otóż podany Twój przykład Rockstara. Owszem, kupiłem w ciemno GTA 4, owszem kupiłem w ciemno Red Dead Redemption i owszem, kupiłem w ciemno L.A. Noire. I co ? i gra leży nieskończona, bo dla mnie słaba, nudna i schematyczna. Tak to więc ma wyglądać? Skoro to firma na topie to mam kupować i nie wybrzydzać ? W jednym poście piszesz o niekupowaniu produktów i przez to braku rozwoju firmy, w drugim zaś o tym że biznes to biznes i słaby odpada. Nie widzisz tu czasem sprzeczności? Przecież gdybyś poszedł i kupił ich słabą gierkę, dał zarobić to może z następnym tytułem osiągnęli by sukces ? Sam więc nie dajesz im tej szansy i jedziesz tylko na sprawdzonej marce. A może i tak trzeba trzymać gębę na kłódkę i kupować gnioty tak jak to miało miejsce w przypadku Call of Juarez ? Poprzednia część " Więzy krwi" wychodzi super, sprzedaje się dobrze, dostaje wysokie noty, więc siłą rzeczy muszą iśc naprzód i się rozwijać, prawda? Więc normalne, że kolejna część będzie lepsza lub w najgorszym przypadku taka sama. Lecisz więc do sklepu i kupujesz nowe Call of Juarez. I co? i I gówno za przeproszeniem. Bo gra jest krapem jakich mało.
Jak wspomniałem, twierdzę że piractwo jest złe i nie mam zamiaru wybraniać tego procederu za wszelką cenę. Zwracam jedynie uwagę na to, że takie wywody jak Twoje nie przynoszą żadnych skutków, bo jest to nie do wyplenienia
Zeszliśmy z tematu, więc proponuję ostatnie posty scalić z odpowiednim do tego tematem
 

Paster03

Użytkownik
Użytkownik
Dobra, może się zapędziłem na początku ;)
No tak, w uboższych krajach skala jest większa, ale tak jak pisałem, że kupując ten rodzaj sprzętu ma się świadomość, że nie jest to jednorazowy wydatek tylko gry swoje kosztują, przy każdym zakupie trzeba myśleć przyszłościowo. Mogę teraz kupić auto z silnikiem 5.0 litra, a potem co? benzynę kraść? Kupuje się rzeczy, które jest się w stanie utrzymać. Dobra, przykład, który podałeś to świetna ilustracja ludzkiej mentalności i z tym niestety nie ma co dyskutwać, bo niektórzy po prostu tacy są... Może L.A Noire nie sprostała ogromnym oczekiwaniom, ale gra nie jest zła, na pewno poziom wyżej niż wspomniany CoJ ;) Po drugie to gra Team Bondi, tylko pod skrzydłami R* więc to nie to samo, a po trzecie w recenzje w pismach o których wspomniałem wytknęły lekką nudę i schematyczność, o których mówiłeś więc wiedziałem czego się spodziewać. I w żadnym wypadku nie mówię, że trzeba kupować wszystko od topowych wydawców. Nie widzę sprzeczności, ponieważ jak mówiłem Chains of Olympus było genialne a piracone na potęgę, i takim studiom hamuje się rozwój! Dostarczyli grę na poziomie i mało co z tego mieli. Z Call of Juarez masz rację zupełną co do poziomu gry, a ja powiem to samo co wcześniej: recenzje nie gryzą. A akurat po tej grze chyba każdy pojechał równo i tu wiadomo na stówę, że kupi się gniota i jak ktoś chce, to jego wybór. Wiem, że skutek będzie zerowy, nie mam zamiaru nawracać ludzi, ale napisałem to, bo wchodząc na chyba największe polskie forum X360 widzę tylko tematy o piraceniu/przerabianiu.... a nie tak to chyba powinno wyglądać i nikt mi nie powie, że to jest dobre zjawisko dla branży.
A najbardziej irytuje jak otwieram temat, a tam ludzie się oburzają, wkurzają, że ktoś śmiał nowe zabezpieczenia zrobić, że odpalić się nie da od razu... no do jasnej cholery! Macie najnowsze gry w dniu premiery całkowicie za darmo i jeszcze wam ciężko bez narzekania wytrzymać aż ktoś owe zabezpieczenia w końcu złamie? Naprawdę od dobrobytu się ludziom w głowach przewraca.
 

AjnSztajn

Użytkownik
Użytkownik
Paster03 - gamtrade :) ci twoi biedacy z firm wydawniczych już wymyślili sposób żebyś nie pograł sobie w multi na używanej grze. Jednorazowe kody, zresztą dla nich koleś który kupuje "używkę" a pirat to jedno i to samo ponieważ nie daje im zarobić... Strasznie podoba mieszanie przykładu z grami i samochodami , to może od razu dawaj z grubej rury ? Zamiast samochodów samoloty - jeszcze większa różnica w cenie. Swoją drogą jeżeli ktoś zrobił by urządzenie do kopiowania samochodów po niższej cenie ( kupujesz jednego i "rozmnażasz") podejrzewam że sam był byś jednym z pierwszych nabywców. Twój przykład jest strasznie "głupi" po przegraniu gry nabywca oryginału nie traci swojego egzemplarza w przypadku samochodów już nie jest tak słodko. Sprawa druga policzmy jak to jest z cenami gier (nawet dla idiotów) zarabiasz w Polsce 2000 pln i za grę dajesz 200 pln. W EU zarabiasz np. 2000e i płacisz za grę 50e - nawet chyba idioci nie będą mieli trudności ze zrozumieniem przykładu. PRZEPRASZAM ZA OFFTOP ale ma dość baranów porównujących skopiowanie gry do kradzieży samochodu. Jestem pewien kolego że w swojej kolekcji nie masz na pewno żadnego "darmowego" mp3 lub filmu.
 
Status
Temat zamknięty. Nie możn a w nim odpowiadać.

Do góry Bottom