Mam problem. Jestem w domu (juz sie spotkalem z Lucienem) z Roza. Rodzice wyjechali do Bowerstone i jestem z tą idiotka. Musze kury zagonic, butelki rozbic i cos tam jeszcze. WTF?! Robie wszystko, padem rzucilem o ziemie, zabilem wszystkie zuki, butelki, kury zapedzilem. Ona mowi ze chce spac to idziemy. Slucham mmuzyczki ide spac i "Wrobelku! Wstawaj! Nowy dzien!"
NO ***** MAĆ!!!
CO JEST?!
NO ***** MAĆ!!!
CO JEST?!