mnie psx extreme nie za brdzo podchodzi, odkad w zasadzie tylko przypadkiem zerknalem na to wydawnicto w empiku i tam widze teksty redaktorow uzywajacych w swoich artukulach wyrazow typu 'zajebiscie' to dla mnie jako juz weterana eletronicznej rozywki nie wyzwala to dzikiej przyjemnosci z luzackiego podejscia do tematu, jestem juz powaznym facetem i oczekuje w prasie rzetelnosci i profesjonalizmu a nie brukowego jezyka, nie oznacza to iz jestem kompletnym sztywniakiem, ale mam 5 letniego syna a jak on za 3 lata bedzie czytal takie wypociny, bo ktos ma braki w slownictwie, a moj maluch zacznie mi strzelac taka polszczyzna....eeee, wiem starzeje sie, no ale coz.....