miedzanek: Weź kabel za 100 zł i też tak będziesz miał -_-
Sygnał cyfrowy ma tą przewagę nad analogowym, że do pewnego poziomu zakłóceń możliwe jest usunięcie 100% szumu. Jeżeli jednak do sygnału zostanie dodany na tyle duży szum ,że interpreter zacznie błędnie odczytywać dane , to mamy do czynienia z zniekształceniami, o ile nie ma żadnej kontroli błędów. Jeżeli natomiast taka kontrola jest, to uszkodzone dane są zwyczajnie poprawiane (o ile to możliwe) , bądź też odrzucane.
Przejdźmy teraz do kwestii droższych kabli. Dlaczego one są drogie? Ponieważ mają lepsze zabezpieczenia przed wpływem zewnętrznym przez co do kabla dostaje się mniej zakłóceń (poprzez lepsze materiały, więcej przewodów ekranujących) i interpreter ma łatwiejsze zadanie - mniejsza szansa na błędna interpretacje sygnału. Tym samym sygnał może przebyć większą odległość i nadal mieć szanse na poprawne odczytanie. Przy kablach krótkich (~1.5-2m) nie jest, aż tak ważne ekranowanie - na tak krótkich odcinkach szumy nie są aż tak mocne - no chyba, że kabel pracuje w jakichś ekstremalnych warunkach.
Kable dłuższe natomiast potrzebują dobrej jakości okablowania , ponieważ są znacznie bardziej narażone na zakłócenia zewnętrzne. Większy odcinek kabla "zbiera" zakłócenia i interpreter znajdujący się w odbiorniku już może źle interpretować otrzymany sygnał.
Tak więc nie można powiedzieć, że kabel za 100 zł to to samo co ten za 15. Ważne natomiast jest czy ten kabel za 15 zł jest na tyle podatny na zakłócenia, że rzeczywiście wpływa to na obraz przesyłany. W większości przypadków nie , z tego co mi wiadomo. Więc kupno kabla za 100 zł może być pewnym overkillem.
Pozdro