Jestem chrześcijaninem ale do kościoła mi się jeszcze nie śpieszy ;p Będzie ten wiek kiedy wstanie się w niedziele , zje rosół i pójdzie po woli do kościółka bo będzie się miało te 50 lat 
Kościół chodzicie do niego czy nie ?
- Thread starter Altres
- Rozpoczęty
Jakie przykazanie??
Siódme.
Haha
Chodzi ci o piraty?? Patrząc na to nawet księża mają filmy religijne czy coś z internetu U nas na religi ksiądz słuchał ,,Żono moja'' 
A ty przejdź się po Polsce z pentagramem na piersi, zwłaszcza koło księży i bardzo wierzących gwarantuję masz przerąbane, tak chrześcijanie zrobią ci piekło z życia, skoro w Arabii krzyż jest zakazany to niby dlaczego ktoś ma go nosić ? Oni traktują to jak my np swastykę jest zabronione i tyle, naoglądaliście się Polsatu nasłuchali paplania księży i myślicie że wiecie coś o innych wiarach, do póki szanujesz zasady Islamu i przestrzegasz ich, do tego czasu nic ci się nie stanie, w krajach takich jak Arabia Saudyjska prawie nie ma przestępstw, owszem za to mają biedotę, no ale cóż to już nie wina wiary. A w chrześcijaństwie co ? Tolerancyjni powiadasz, no tak ale Ateiści to Sataniści i oczywiście są to wysłannicy szatana, inne mniejsze wiary to sekty, no Islamu faktycznie chrześcijanie się boją więc nie powiedzą złego słowa, Buddyzm to nie wiara według Kościoła, a więc kolego gdzie ta tolerancja ?? Co 10000 ksiądz jest prawdziwym księdzem i ma tolerancję, a takich naprawdę prawdziwych których pomimo braku wiary w chrześcijaństwo szanuję było w zasadzie dwóch, Jan Paweł II i Ojciec Pio może jeszcze kilka osób było takich naprawdę wierzących i dobrych a reszta to co, sępy na pieniądze, a po nocy chodzą po wioskach i dziewczyny wyrywają po kątach (Byłem tego świadkiem kilka razy).
Przedzial wiekowy ->18. Czy chodze od kosciola? Rzadko (moze raz w miesiacu, oczywiscie w swieta no i sluby, oraz pogrzeby). Chodze tylko dlatego bo mam mame z XX wieku i niestety musze, a tata z powodu ze ma taka, a nie inna prace i bywa w domu raz na 3 tygodnie, jakos nie przywiazuje do tego wiekszej wagi, bo wiadomo ze woli z synem spedzic troche czasu. Bylem (no w sumie jestem) ministrantem i wiem jak to wyglada od srodka. Kazania z internetu, PIENIAZKI, PIENIAZKI i jeszcze raz PIENIAZKI, ponizanie innych, wysmiewanie itp. to tam chleb powszedni. W sumie zapisalem sie tyko po to zeby jakos te bierzmowanie przejsc i tyle. No ale tutaj pisalem moje doswiadczenia z instytucja, a co z wiara? Otoz od malego zastanawialem sie po co chodze do kosciola. Myslalem ze to tylko dla tych bialych "cukiereczkow" co je starsi dostaja. Pozniej zaczela sie katecheza w szkole no i tutaj troche juz sie wiecej dowiedzialem. Ale dalej bylo duzo niejasnosci. Pozniej zaczela sie ta doroslejsza podstawowka, a co za tym idzie coraz wiecej pytan. Wszystko zaczelo kumulowac sie przed bierzmowaniem. Nawet powiedzialem mojej mamie, ze coraz widze duzo niejasnosci i juz nie czuje wiezi z wiara. Oczywiscie zostalem zasypany tonami propagandy, ze to tylko moze taki plan wobec mnie itp. Wtedy tez "dziwnym trafem" zostalem zapisany jako ministrant. Jak wczesniej wspomnialem dowiedzialem sie co nieco jak to sie w srodku ma. Przeszedlem bierzmowanie i spokoj. Teraz tez szukam odpowiedzi, jakos ich nie znajduje. Ciekawy byl filmik Damianera w ktorym przedstawil fundament naszej wiary w ciekawym wykresie. I powstalo tylko bledne kolo (to byl jeden z przelomow w poszukiwaniach). Bede dalej szukal, jednakze watpie ze cos znajde. AVE
A to spoko. To ja idę pogwałcić, bo niektórzy księża również gwałcą. Skoro on może to i ja mogę, czyż nie?Haha
Cóż za hipokryzja w kościele. Sam dobrze wiem, że księża łamią większość przykazań. Drugie, czwarte, siódme, ósme, dziewiąte i dziesiąte. Przykre jest, że posada księdza jest coraz częściej wybierana nie z powołania, a z korzyści, jakie tędy płyną.
Dokładnie mam takie same zdanie, więc jestem przeciwny temu żeby chrzcić małe dzieci - niemowlaki. Sam byłem ochrzczony gdy miałem kilka miesięcy, ale powiedzmy że moja wiara rozminęła się z ideologią chrześcijańską
No tu masz racjeA to spoko. To ja idę pogwałcić, bo niektórzy księża również gwałcą. Skoro on może to i ja mogę, czyż nie?
Cóż za hipokryzja w kościele. Sam dobrze wiem, że księża łamią większość przykazań. Drugie, czwarte, siódme, ósme, dziewiąte i dziesiąte. Przykre jest, że posada księdza jest coraz częściej wybierana nie z powołania, a z korzyści, jakie tędy płyną.
No ale my chodzimy do kościoła dla księży czy dla Boga...? No właśnie My moze i chodzimy(albo nie chodzimyNo tu masz racje
) dla boga, ale jest tez starsze pokolenie, ktore moim zdaniem, chodzi dla ksiezy. Przykladem jest moja( zreszta nie tylko moja) babcia( na szczescie tylko jedna z dwoch) ktora po wyjsciu z kosciola tylko nadaje na inne. Chociaz tez jest starsze pokolenie, ktore ma nieco trzezwiejsze spojrzenie na swiat. Znam dziadka, ktory wierzy w boga a nie w kosciol. Nie slucha radyjka, nie oglada telewizji( ktore bez dwoch zdan szerza nienawisc, a przeciez sa takie katolickie). Takich ludzi w Polsce brakuje.Raz na jakiś czas.
No tak faktycznie, swojego czasu sporo o tym myślałem czy jest to dobre czy złe, i w sumie dalej nie mam pojęcia ale jest jedna sprawa, pamiętasz może za dzieciaka w podstawówce jak paczyli ludzie dziwnie na kogoś kto nie chodził na religię ? Kto nie wierzy ? Strasznie takie dzieci są męczone, i z tego powodu nie chrzcząc krzywdzisz dziecko, a jeśli ochrzcisz to niby nic się nie stanie, tak czy siak lepiej dziecko ochrzcić żeby akceptowało je społeczeństwo, tak to jest jak mieszka się w kraju gdzie rządzi największa mafia świata, tu dla wielu obraźliwe słowo, Mafia a czym ona jest ? Dla wielu kojarzy się z latami 20 i pistoletem maszynowym Thompson, a wcale tak nie jest, mafia to organizacja która ma na celu bogacenie się prowadząc nielegalną działalność, czy kościół prowadzi taką działalność ? A i owszem, łamie sporo punktów Polskiej konstytucji, choćby nawet to że wiara nie ma prawa wpływać na rząd, nie może być nigdzie reklamowana, w miejscach publicznych nie ma prawa być np Krzyży, tak jeśli w szkole wisi Krzyż to jest to nielegalne (wyjątkiem jest sala do religii) czy np urząd miasta, swojego czasu była o to afera i krzyże poznikały, w parlamencie europejskim myślicie że dlaczego nie ma krzyża ?Dokładnie mam takie same zdanie, więc jestem przeciwny temu żeby chrzcić małe dzieci - niemowlaki. Sam byłem ochrzczony gdy miałem kilka miesięcy, ale powiedzmy że moja wiara rozminęła się z ideologią chrześcijańską
Doskonale to pamiętam. Jeszcze w gimnazjum jak wszyscy dziwnie się patrzyli gdy moja wychowawczyni zaczęła męczyć mojego dobre koleżkę dlaczego nie było go na rekolekcjach, albo czemu nie chodzi na religię. Dla mnie to jest chore podejście, a ludzie którzy coś takiego robią nie są dojrzali do życia w nowoczesnym, tolerancyjnym, dorosłym społeczeństwie. Niestety.
Nie przypominam sobie, aby bardzo były męczone za 'moich' czasów
Nie było tak źle, ale co mnie bardziej denerwuje to rodziny takie bardzo pro chrześcijańskie, które nie potrafią przyjąć do wiadomości że ktoś może nie wierzyć. To prawie jak hejterzy na naszym forum, którzy nie mogą znieść że ktoś gra w CoD'a/BF'a, hehe. Ale to z czasem się zmieni - wychowujemy się w innych czasach. Bardzo lubię takie tematy na żywo poruszać, dlatego rozmawiałem z wieloma moimi rówieśnikami i widać zmianę podejścia do tematu kościoła i religii. Zobaczymy jak to będzie Ba. Takie sa korzysci zycia w ciemnogrodzie. Zwlaszcza jak sami rodzice mowia dzieciom zeby z tym nie chodzil bo on to jehowy,zyd czy inny tam. Takie realia
Nie mniej, chrześcijaństwo to religia miłości i tolerancji
hehe. zwlaszcza szerzone w takim chrzescijanskim radyjku i w takiej chrzescijanskiej telewizji. Taki maly przykladzik: Rasizm w Radiu Maryja - YouTube ach te zydy jak maniupulujaNie mniej, chrześcijaństwo to religia miłości i tolerancji
Wierzę, chodzę także do kościoła gdyż uważam, że zbliża mnie to do Boga. Na samą instytucję patrzę z dużym dystansem. Znam księży zarówno złych jak i tych dobrych (tak, zdarzają się tacy!). Przeraża mnie jednak fanatyzm religijny niektórych osób, także znajomych. A fanatyzm jest zły, w każdej postaci. Mam 17 lat.
pierdoły...gdzie w starym Testamencie jest miłość i tolerancja? Bóg opisywany jest tam jako osoba uznająca prawo Hamurabiego.Nie mniej, chrześcijaństwo to religia miłości i tolerancji
Wystawianie ludzi na próby żeby zabijali swoje dzieci, plagi egipskie, potop za grzechy...eh nie ma w tym ani miłości ani tolerancji.
Twoja religia mówi prosto albo wóz albo przewóz...i nie ma pół środków.
Wierzysz w Boga i chodzisz do kościoła...a przeczytałeś kiedyś Biblię ? wiesz może o czym jest ewangelia św. Mateusza ?
pytam bo wierząc w coś trzeba przede wszystkim wiedzieć w co się wierzy, w brew pozorom samo uczestnictwo w mszy świętej nie czyni z nikogo katolika, choć tak mówi ksiądz.
Każda religia jest sektą, a wiara w niej uprawiana karmą dla mas - słabych umysłów które nie radzą sobie z problemami życia codziennego i wolą tłumaczyć wszystko Boską osobą.
Oczywiście wiara jest potrzebna dlatego nie rozumiem ateistów, których poglądy wykluczają wiarę w cokolwiek. Wiara daje siłę, a to w co człowiek wierzy zależy od jego otwartości umysłu.
Serio nie wyczułeś sarkazmu?