Mam pytanie czy są wśród nas rasowi ACHIVEHUNTERZY
- czyli tacy którzy nie grają dla radochy, tylko dla GS'...??
P.S
Ja do nich nie należe
- czyli tacy którzy nie grają dla radochy, tylko dla GS'...??P.S
Ja do nich nie należe
Kto jest ACHIVEHUNTEREM...??
- Thread starter pauleta150150
- Rozpoczęty
R
rowerser
Guest
Swoją drogą bardzo sprytnie to pomyślał Microszit. Grać po to by mieć pkt za, które można coś kupić. Bardzo dobry pomysł. Ja też tym typem wyżej nie jestem. Wystarczy zlukać na mój gamertag
To za te pkt się coś kupuje jak z MS points?
niestety nie
ja też nie jestem tym typem. Ale jak miałem jedną grę np. dirt, a nie miałem neta to wycisnąłem wszystkie (oprócz jednego) osiągnięcia off-line.
Smiti, nie musisz w każdym poście uświadamiać innych że jesteś od nich bogatszy. Bo tobie wydaje się że jak masz więcej pieniędzy i kupujesz oryginalny soft to jesteś od innych lepszy? I w jeszcze jednej rzeczy się mylisz, autorzy tej gry, czyli jakiś developer dostają kasę od micro$yfu za grę. A na sprzedarzy na MP zarabia M$. Czyli mógłby dać taka gierkę na free tym bardziej, że dla M$ kupienie takiej to nie wielki wydatek. Ale po co dawać cokolwiek za darmo jak można ciągnąć kase. Takie jest myślenie micro$yfu.
Smiti, nie musisz w każdym poście uświadamiać innych że jesteś od nich bogatszy. Bo tobie wydaje się że jak masz więcej pieniędzy i kupujesz oryginalny soft to jesteś od innych lepszy? I w jeszcze jednej rzeczy się mylisz, autorzy tej gry, czyli jakiś developer dostają kasę od micro$yfu za grę. A na sprzedarzy na MP zarabia M$. Czyli mógłby dać taka gierkę na free tym bardziej, że dla M$ kupienie takiej to nie wielki wydatek. Ale po co dawać cokolwiek za darmo jak można ciągnąć kase. Takie jest myślenie micro$yfu.
No właśnie. To nie powinno tak wyglądać że za niektóre gry (nawet te totalnie do dupy, oceniane tak przez większość osób) musimy płacić co za wspaniałą dobrą grę. Albo takie acadówki z xbox live powinny one być FUUULLL FREEE a nie za takie ceny. Nie ma co ukrywać M$ jest bezczelny w stosunku do graczy (i nie tylko). Rozumiem że granie przez neta mozę być płatne OK, niech bedzie. Ale dlaczego?? Gracze na PC kupują oryginalne gry pare tygodni po premieże nówki ze sklepu za 80 - 90zł i grają po necie za free a my bulimy po 250zł i jeszcze płacic za granie?? Oooo nie tu sie z tobą nie zgodze. Nie powinno być tak ze kupujesz gre za 250zł a zeby pograć w nią przez neta przez rok to musze dołozyć 130zł na abonament. Na piratach moze i sie to opłaca ale na oryginałach nie.
Co do tematu... czasami przejde 2 raz gre aby zdobyć tam pare osiagnięć, jednak jeśli jest jakiś Hardcorowy achievek to sobie daruje.
Co do tematu... czasami przejde 2 raz gre aby zdobyć tam pare osiagnięć, jednak jeśli jest jakiś Hardcorowy achievek to sobie daruje.
H
Harven
Guest
To wytłumacz mi, dlaczego np. na pececie jest od cholery darmowych czy to gierek, czy to aplikacji, które są o wiele lepiej przemyślane niż gierki z live, i są udostępniane całkowicie za darmo?
R
rowerser
Guest
a te darmowe gierki sprostają Twoim wymaganiom ? Ludzie czy Was pogięło ?wszystko za darmo byście chcieli. Zazwyczaj na całym świecie konsola służy tylko do grania...dla tych powiedzmy bogatszych, tak się utarło. Ja nie widzę problemu w tym, że trzeba płacić za abonament do grania. Z tel też dzwonisz za darmo ? Zrobiłeś prawo jazdy i co ? i oczekujesz, że wacha będzie za darmo. Ludzie ogarnijcie kuwetę. Jak Ci nie pasuje płacić za nic to nie płać, a nie narzekasz jak baba. Wg. mnie na kompa jest więcej dostępnego oprogramowania, narzędzi do tworzenia gier i all that stuff i ot cała sprawa.
Swoją drogą ładny tu offtop zrobiliśmy.
Swoją drogą ładny tu offtop zrobiliśmy.
ja Wam powiem że jeżeli mamy płacić a xbl to już powinni zrobić jakiś sklep za osiągnięcia oczywiście np. 10,000 g za grę czy cos takiego bo tak to trochę bez sensu ;/ sam niedługo kupuje konsole i jak wydam 200 na fable 2 i mam jeszcze zapłacić 130 za xbl to dajcie spokój. A co do tematu to jak będe miał konsole to wszystkie gry co mi sie spodobają to do końca będe przechodził
hunterem nie jestem, chociaz czasami lubie rzucic okiem, sprawdzic czego mi brakuje, przysiasc dupsko i zebrac punkty to niekoniecznie musi psuc zabawe, czasami nawet wspomaga.. achievementy sa zrobione po to, by dawac satysfakcje ja ostatnio meczylem Guitar Hero: WT z kumplami na xbl tylko po to, zeby zebrac kilka punkcikow za 100% song na expert... czy to cos zlego? chyba nie...
no ale jesli chodzi o wlaczanie badziewnych gierek tylko po to, zeby nabic latwo punkty to stanowcze BASTA!D
to niekoniecznie musi psuc zabawe, czasami nawet wspomaga.. achievementy sa zrobione po to, by dawac satysfakcje ja ostatnio meczylem Guitar Hero: WT z kumplami na xbl tylko po to, zeby zebrac kilka punkcikow za 100% song na expert... czy to cos zlego? chyba nie... no ale jesli chodzi o wlaczanie badziewnych gierek tylko po to, zeby nabic latwo punkty to stanowcze BASTA!
D