Soulandbody -wielki wałek
Moja konsola tj. Falcon z HDMI po ośmiu miesiącach padła, błąd E-74. Przeszukałem allegro i znalazłem aukcje tego pseudo serwisu. Pomyślałem skoro mają tyle pozytywnych komentów to muszą być OK. Zadzwoniłem na podany numer w aukcji i oczywiście pan w bardzo miły sposób mi "wytłumaczył" na czym naprawa polega (zaznaczę że ni w ząb się na tym nie znam więc mógł mi wmówić naprawdę wszystko). Wysłałem konsole zapłaciłem 150 zeta i czekałem i czekałem.
I tu się zaczyna zabawa. Po kolejnym telefonie do soulandbody (minął tydzień) dowiedziałem się że jeszcze paczki nie ruszał. Następny telefon po tygodniu i dowiaduje się że konsola już naprawiona. Czekałem jeszcze 1,5 tygodnia aż wreszcie jest listonosz z moim X. Co się okazało data wysyłki oczywiście się nie zgadzała z tym co mi powiedziano przez telefon, ale myślę sobie mam wreszcie moją konsole. W paczce odesłanej z serwisu była oczywiście konsola ,gwarancja na trzy miesiące i ileż warty kupon rabatowy.
Mijają dwa tygodnie konsola działa jak suszarka do włosów ale działa, więc wystawiam koment na allegro (pyzatym :zadowolony klient ble ble ble). Następnego dnia włączam gierce a tu zonk, artefakty podczas rozgrywki. Po ponownym uruchomieniu X co widze E-74.
Dzwonie do serwisu tłumacze co się stało, pan oczywiście znów mi "tłumaczy". I tu kolejna niespodzianka soulandbody stwierdza że nic już z moim X nie da się zrobić i proponuje w ramach gwarancji oddać pieniądze za naprawę. Uczciwie prawda?
Zgodnie z telefonicznymi ustaleniami wysyłam na meila skan karty gwarancyjnej oraz numer aukcji, podaje dane do przelewu i czekam.
CZEKAM DO DZIŚ, Po dziesięciu telefonach do serwisu gdzie zawsze słyszę to samo straciłem już nadzieje.
Szkoda że pospieszyłem się z komentem na allegro.
Pozdrawiam i odradzam.