Odp: Wrażenia z Need for Speed Undercover
A teraz mini recenzja Nefaroda, czyt. mnie:
1) Pojazdem jeździ się tak, jakby opony wręcz były przyklejone do asfaltu, tj. mega, mega, mega przyczepność, wobec czego w prawie każdy zakręt można wchodzić na pełnym gazie.
2) Grafika - wtf? Co to ma być? Grafika na poziomie Most Wanted jak nie gorzej
3) Uszkodzenia, o ja pierd*le... wjechałem na czołówę dwa razy i miałem tylko trochę porysowaną maskę i błotniki.
4) Fabuła - nudna. Eh, gra nie warta 20zł.
BTW. Gra mi się w ogóle nie tnie.