Wydanie nowej łatki do Battlefielda 3 na PC i X360 wczoraj okazało się niemożliwe i ostatecznie otrzymali ją tylko właściciele PS3. Patrick Bach zdradza, co stanęło ekipie DICE na przeszkodzie.
Już jutro obiecywana łatka do Battlefielda 3 w wersji PC ujrzy światło dzienne - przekazał menedżer ds. społecznościowych Battlefielda Daniel Matros na swoim Twitterze. Nadal nie wiadomo natomiast, kiedy będą ją mogli pobrać użytkownicy Xboksa 360. W najbardziej uprzywilejowanej sytuacji są posiadacze PlayStation 3, którzy jako jedyni patcha mogli pobrać w pierwotnie ustalonym terminie - 27 marca.
Okazuje się, że przeszkodą w wydaniu łatki na pozostałe wersje okazał się proces certyfikacji pliku dokonywany zwyczajowo przez dostawcę konsoli. Patrick Bach ze studia DICE nie kryje na łamach PC Gamera irytacji poślizgiem, jaki powstał z tego powodu. - To bardzo frustrujące gdy masz już gotową łatkę, jest ona zrobiona, ale nie możesz jej wypuścić - stwierdza.
Bach dostrzega jednak pewne pozytywy związane z przedłużającym się oczekiwaniem na możliwość wydania patcha. - Można dzięki temu przeprowadzić właściwe testy. Z zagwarantowaniem odpowiednich doświadczeń wiąże się sporo pracy. Obsługujemy przecież dużą i bardzo złożoną grę, więc jeśli coś wymaga naprawy, musimy być pewni, że łatka nie spowoduje błędów w innych sferach - tłumaczy.
Patch zawiera setki rozmaitych poprawek związanych z funkcjonowaniem m.in. broni, gadżetów, pojazdów czy trybów rozgrywki, ale także generalne usprawnienia rozgrywki.
Już jutro obiecywana łatka do Battlefielda 3 w wersji PC ujrzy światło dzienne - przekazał menedżer ds. społecznościowych Battlefielda Daniel Matros na swoim Twitterze. Nadal nie wiadomo natomiast, kiedy będą ją mogli pobrać użytkownicy Xboksa 360. W najbardziej uprzywilejowanej sytuacji są posiadacze PlayStation 3, którzy jako jedyni patcha mogli pobrać w pierwotnie ustalonym terminie - 27 marca.
Okazuje się, że przeszkodą w wydaniu łatki na pozostałe wersje okazał się proces certyfikacji pliku dokonywany zwyczajowo przez dostawcę konsoli. Patrick Bach ze studia DICE nie kryje na łamach PC Gamera irytacji poślizgiem, jaki powstał z tego powodu. - To bardzo frustrujące gdy masz już gotową łatkę, jest ona zrobiona, ale nie możesz jej wypuścić - stwierdza.
Bach dostrzega jednak pewne pozytywy związane z przedłużającym się oczekiwaniem na możliwość wydania patcha. - Można dzięki temu przeprowadzić właściwe testy. Z zagwarantowaniem odpowiednich doświadczeń wiąże się sporo pracy. Obsługujemy przecież dużą i bardzo złożoną grę, więc jeśli coś wymaga naprawy, musimy być pewni, że łatka nie spowoduje błędów w innych sferach - tłumaczy.
Patch zawiera setki rozmaitych poprawek związanych z funkcjonowaniem m.in. broni, gadżetów, pojazdów czy trybów rozgrywki, ale także generalne usprawnienia rozgrywki.