Jeżeli wierzyć plotkom, jakie właśnie przemierzają sieć, kontroler nowego Xboksa ma być niemal identyczny z tym, jaki znamy z obecnej konsoli. Różnicą ma być jego wielkość.
O ile o Playstation 4 wiemy już bardzo dużo, wszak konsola została zapowiedziana oficjalnie, o tyle na prezentację nowej maszynki Microsoftu wciąż czekamy. Wiele wskazuje na to, że gigant z Redmont karty odsłoni pod koniec maja. Do tego czasu pozostają nam przypuszczenia, plotki i przecieki.
Nie jest żadną tajemnicą, że nowy Xbox, obecnie znany jako Durango, został już przedstawiony grupie producentów gier. Design samej konsoli nie jest oczywiście jeszcze ostateczny, ale jeżeli wierzyć źródłom Kotaku, pokazywana wersja nextgenowego Xboksa wyposażona jest w nowy kontroler, który jest nieco mniejszy od swojego poprzednika.
Nie ma jednak co liczyć na zdjęcia nowego pada. Microsoft zastosował bowiem ciekawy myk, który umożliwiłby dojście, kto wykonał przeciek. Otóż każdy z kontrolerów pomalowany został, niczym zebra, w czarno-białe paski, każdy w nieco inne. Czy ktoś odważyłby się podpaść Microsoftowi? Prawdopodobnie nie.
Jeżeli jednak pad ma mieć ten sam układ, te same przyciski i mniej więcej ten sam kształt, to czy potrzebne są zdjęcia. Wystarczy wyobrazić sobie nieco mniejszą wersję znanego kontrolera. Tak najpewniej wygląda pad do nowego Xboksa. Zadowoleni?
Źródło: â˘â˘ Gamezilla - serwis o grach
