Pobieranie gier od userów allegro

Primoza

Świeżak
Świeżak
Powiem wam że czytałem sobie o tym artykuł na poligami Link i cykałem się z tym zakupem. Jednak kiedy pojawiło się Borderlands a był to czas przed GOTY i aukcji na Alle nie było, zająłem się głębiej sprawą. Allegro nie zablokowało konta żadnemu ze sprzedawców a aukcji np. RESELLER79 generuje mnóstwo. Wiem że coś tam śmierdzi ale to allegro oraz microsoft są winni takiej sytuacji. Powinni uszczelnić swoje kanały sprzedaży. Popyt na te punkty jest duży bo przebitka na oryginalnych punktach jest niesamowita a wątpię by ktoś z dobroci serca pozwalał złodziejom zarabiać ponad 2k zł dziennie - idzie tego sporo. Keye.pl także nie są oficjalnym dostawcą abonamentów, a jednak ludzie u nich kupują i czują się bezpiecznie. Zarówno keye.pl jak i tamci sprzedawcy mają adresy z reguły brytyjskie - więc jaka jest różnica. Wątpię by finalnie sprawa skończyła się jakimiś banami na konsole - najwyżej na konta. Poza tym nie widzę sensu zakupu tam GOD jeśli posiadamy dysk 20GB. Choćby przez objętość tych gier radzę ograniczyć zakupy do DLC i Arcade.
Czy to świadome paserstwo ? Microsoft ostrzega że zakupując punkty czy abonamenty poza oficjalnymi kanałami sprzedaży można zostać oszukanym. Ale nigdzie nie przeczytałem oficjalnego stanowiska od MS że aukcje 6000msp za 55zł są beee a te 800msp za 49zł są ok. Jedno jest pewne że punkty kupione z kontem silver śmierdzą ale ten smród w Polsce skutecznie maskuje samo Allegro (zarabiając na tym krocie) i MS który dopiero niedawno otworzył się na PL. Polskie serwisy traktujące o grach video także sprawy nie dmuchają - więc jakim cudem to świadome paserstwo ? Prywatna sprawa - ja wolę pudełko i płytkę.
 

Do góry Bottom