Psuje się ponad 50% Xboksów 360

Status
Temat zamknięty. Nie możn a w nim odpowiadać.

chelini

Świeżak
Świeżak
Popieram w 100%. Jak widzę zdjęcia, jak ludzie mają konsolę postawioną na DVD, a to wszystko na jednej z półek w szafce (czasem zamkniętej, oszklonej), to mnie aż nerw bierze, jak można być tak głupim. Potem się dziwią że im się konsole przegrzewają bo nie ma odpływu powietrza. Niech tak postawią wii albo ps3 i zobaczymy czy to przeżyje...
Ps3 nie wsadzisz do szafy, bo to cholerstwo wielkie jak chlebak i stać może tylko w 1 pozycji :p
 

-zilian-

Użytkownik
Użytkownik
Hmm ale powiedzenie sobie że wszystko się kiedyś psuje nie jest wytłumaczeniem. 50% awaryjności jest o WIELE za dużo, awaryjność maksymalnie powinna być na granicy 15%. Sam mam x360 nie gram dużo więc pożyje może długo ale moim zdaniem MS wypuścił takiego małego bubla który zyskał sobie popularność tym że da się go przerobić. Nie jestem fanem PS3 ale gdyby x360 nie dało się przerobić kupił bym właśnie PS3 które jest mniej wadliwe. 360 to dobra konsola ale chłopaki z MS mogły by faktycznie wziąć ja na warsztat i zrobić tak żeby stała się mniej wadliwa. Jak ktoś sie nie zgadza to spoko to tylko moje zdanie :)
 

Barteek10

Banned
Użytkownik
Dokładnie , sam nie gram często , więc jak gram chciałbym , żeby wszystko działało tak jak ma działać
Mimo tego konsola dwa razy była w serwisie M$ :(
Jest umiejscowiona w dobrze wentylowanym miejscu , nie przerobiona.

Pozdrawiam
 

eeetam79

Użytkownik
Użytkownik
Mnie też już się kiedyś popsua konsola, więc naprawdę te 50% to bardzo dużo, ale wątpię, żeby M$ coś z tym zrobił, jeżeli obecne, najnowsze modele też zaczną się psuć.
 

-zilian-

Użytkownik
Użytkownik
ja tam gwarancji już niestety nie posiadam więc jak coś się stanie to czeka mnie serwis i 150zł wydatku :( Kupiłem ja używaną była w serwisie bo coś nie tak z napędem było wstawili dodatkowy radiator więc jakoś morze to będzie :) Pamiętam jak miałem PS leżał w szafie grało się na nim non stop a jedyna procedura serwisowa to czyszczenie lasera spirytem :)
 

sebolek

Użytkownik
Użytkownik
e tam wg. mnie taka kolej rzeczy jest cóż to nie jest samochód że ma przeglądy okresowe...ale jak coś użytkujesz to sie to zużywa xbox i tak jest mniej awaryjny od PS3 40gb te YLOD problemy z napędem dzieją sie po gwarancji
 

jarek43_16

Użytkownik
Użytkownik

-zilian-

Użytkownik
Użytkownik
e tam wg. mnie taka kolej rzeczy jest cóż to nie jest samochód że ma przeglądy okresowe...ale jak coś użytkujesz to sie to zużywa xbox i tak jest mniej awaryjny od PS3 40gb te YLOD problemy z napędem dzieją sie po gwarancji
Fakt może i taka kolej rzeczy jest ale wypuszczając na rynek gotowy produkt powinien on być jak najbardziej niezawodny. Przypadki padania sprzętów zdarzają i będą się zdarzać ale na pewno liczby nie powinny dochodzić do 50%. Maiłem kiedyś wierze Technics, chodziła u mnie około 6 lat niezawodnie, wreszcie popsuł się odtwarzacz CD. Kupiłem nowe DVD sony które przestało działać po 1,5 roku... Kiedyś jednak sprzęt był bardziej wytrzymały niż teraz a szkoda :( Nie wiem jak to jest z PS3 nie mam tej konsoli więc się tym nie interesuje ale na pewno jest mniej wadliwa od xboxa 360 .
 

sebolek

Użytkownik
Użytkownik
ja też nie mam ale koledzy co sie wypowiadali co mieli te felerne 40-ki a dlaczego nie ma tylu ps3 z wadą bo oni info zbierają z serwisów chyba... technicsa mam też do teraz :D ile 12 lat ma chyba
 

kamilozo

Użytkownik
Użytkownik
tyle ze te felerne 40 juz poszly w wiekszym stopniu w zapomnienie, a glowna usterke w PS3 stanowily z tego co mi wiadomo napedy ;) tymczasem w x360 zimne luty sa nieuniknione, wiec niech mi ktos powie ze to nie jest robienie ludzi w walka, sprzedajac sprzet ktory z gory jest skazany na zepsucie? jak juz ktos wczesniej wspomnial konsola sluzy do grania, a nie wyliczania sobie codziennie czasu w celu ograniczenia mozliwosci padniecia konsoli.
 

batman2k9

Użytkownik
Użytkownik
Konsola jest po to żeby grac i powinna chodzić nawet tydzień non-stop. Jak miałem ps2 i nie posiadałem karty pamięci to tak dlugo grałem aż grę przeszedłem i konsola mogla być odpalona bardzo długo.
ja tak mialem z ps1 bo karte pozyczylem koledze i musialem zostawiac na noc zeby pokonac kiedyś 'klasycznego' crasha.
 

-zilian-

Użytkownik
Użytkownik
Dokładnie ja jako klient który kupuje nie tani sprzęt bo troszkę za niego trzeba dać oczekuje że będzie działał długo. Poza tym to konsola jest dla mnie a nie ja dla konsoli więc coś typu pogram 2h i robię przerwę żeby się nie spaliła jest według mnie głupotą totalną. Podejrzewam że gdyby MS faktycznie zabrał się za ten problem jak trzeba ro pierścieniach śmierci można by zapomnieć, a jak narazie x360 to tykająca bomba która morze w każdej chwili wybuchnąć .
 

artur921

Użytkownik
Użytkownik
Od razu zaznacze, ze jestem ostrym przeciwnikiem tzw. walki konsol. Mialem PS2, a teraz mam X360. Nie ma co sie oszukiwac, SONY to jedna z najlepszych, jesli nie najlepsza firma sprzetu elektronicznego. Nie zawiodlem sie na nich, TV, kino domowe, dvd etc. Odszedlem od tematu, ale zmierzam do tego, ze bez watpienia "dziecko Billa", bylo awaryjne, ale teraz to sie zmienia. Wszytko tez zalezy od szczescia, mam kumpli, ktorzy kupili zaraz po premierze, i "katuja" konsole do dzis, bez zadnych klopotow, ale sa tez tacy, ktorzy kupili z serii (jasper lub falcon) i w przeciagu 2-3 miechow im padla.
Teraz wyglada to juz o wiele lepiej, konsole rzadziej się psuja, a "najazdy" ze strony PS3, ze X jest awaryjny,to obecnie najlepszy sposob na odbicie sie od konsolowego dna, w ktorym teraz sie "chlebak" znalazl. Jak ktos raz ukral, to nie znaczy ze zawsze bedzie zlodziejem, tak jak kiedys X sie psul, nie znaczy ze teraz tez sie tak psuje, a widze ze jest taka filozofia fanow PS3.

PS. Jak wpsominalem, mam gdzies ta cala wojne konsol, i jestem jej PRZECIWNIKIEM, wiec jesli kogos urazilem to serdecznie przepraszam, to tylko moja subiektywna ocena. Pozdrawiam wszytkich konsolowców, zarowno tych od SONY jak tych z M$ :)
 

batman2k9

Użytkownik
Użytkownik
jA MIAłem na początku problem z rrod'ami i to było tylko złe podłączenie kable :p. Lecz się bałem :D. A teraz tylko słuchawki mi nie chodzą. - gra singleplayer i online ale nie wiem czemu,,
 

trykosz

Użytkownik
Użytkownik
Czym byłby windows bez BSOE, i czym byłby xbox bez rrod? :) Ludzie z M$ są cwani, wiedzą co robią.
 

Czech

Banned
Użytkownik
ja i dwóch moich kumpli mamy nowe wersje xboxa od ponad roku i męczymy je po kilka godzin dziennie a w wakacje jeszcze więcej i jakoś nic się nie psuje, można z tego wywnioskować że te dane dotyczą starszych wersji xboxa
 

L4mia

Użytkownik
Użytkownik
ja mam flakona - 14ty miesiąc - grałem może ze 2 godziny na tydzień - stał na otwartej przestrzeni niczym nie zakryty a i tak trafił do serwisu z rrodem grafiki bo wyskakiwały artefakty pod koniec żywota

M$ ma zapewne z chionolami umowę na darmowe reklamacje padniętych komponentów - bo inaczej w życiu nie opłaciłoby się sprzedawać i naprawiać po kilka razy jednego egzemplarza - i to tłumaczy dlaczego nie wypuszczą wersji bezawaryjnej - nie są tym zainteresowani
 

-zilian-

Użytkownik
Użytkownik
Hmm no to jakby nowa teoria spiskowa hehe :) Ale jak to nazwał któryś z kolegów "trzeba mieć fart" co do tej konsoli. I tak się zacząłem zastanawiać od czego zależy to padanie konsol skoro są taką sama techniką robione? Jednym śmigają od nowości a innym prawie non stop w serwisie siedzą.
 

kamilozo

Użytkownik
Użytkownik
to jest jakas paranoja, nie dosc ze trzeba wylozyc powiedzmy te 1000zl to jeszcze trzeba miec farta zeby przypadkiem cos sie nie sypnelo
 

-zilian-

Użytkownik
Użytkownik
Hmm no ja to szczerze mówiąc widzę tak. Gdy kupił bym PS3 miałbym mało wadliwą konsolę ale musiał bym grać na oryginałach. Kupując xboxa360 mamy możliwość przerobienia konsoli a co za tym idzie granie na piratach tak więc zamiast wydawać 100 za grę możemy tą kasę przeznaczyć na serwis. Czyli jeśli nie mamy tego przysłowiowego szczęścia mimo to że x360 kosztuje mniej jego eksploatacja finansowo wychodzi na poziomie PS3 a jeśli szczęście nam bardzo nie dopisuje to nawet jeszcze więcej :)
 
Status
Temat zamknięty. Nie możn a w nim odpowiadać.

Do góry Bottom