Risen
- Thread starter szoch
- Rozpoczęty
wypowie sie ktos na temat fabuly, czarow, broni, plynnosci gry i ogolnie rozwiazan jakie uzyto w grze? czy tylko bedziecie biadolic jaka to grafika tragiczna w rpg jest straszne chyba sie mamie na ramieniu wyplacze ze tekstury sa brzydkie. przeciez to logiczne odrzuca cie gra z powodu grafiki? wywal ja i sie nie wypowiadaj a jesli lubisz ciekawe historie przedstawione w rpgach to wypowiedz sie wiecej na temat tej gry bo jestem bardzo ciekaw, a nie o oprawie graficznej ktora odrazu bylo wiadomo ze nie bedzie trzymac poziomu far cry'a 2!.
pozdrawiam
pozdrawiam
Każdy ma prawo do własnego zdania i wypowiedzi, więc to ty biadolisz takimi postami, mam prawo napisać że mi się grafika nie podoba. Jeżeli chcesz się dowiedzieć jak gra się prezentuje to pooglądaj gameplaye, poczytaj recenzje, zapowiedzi to się dowiesz a nie krytykuj innych.
Jakp ma rację, *******icie o tej grafice tyle, że tylko na śmiech się zbiera 
. Z góry można było założyć, że tak będzie, bo przecież nie o grafikę w tego typu grach chodzi. Jeśli lubisz klimat RPG i jest ciekawa fabuła plus jakieś smaczki, to spokojnie mogą one przyćmić złą grafikę. No ale zakładam, że większość z was wyłączyła grę zaraz po obejrzeniu textur więc nawet nie staram się czegokolwiek dowiedzieć i z kimkolwiek dyskutować, bo każdy ma swój gust.
. Z góry można było założyć, że tak będzie, bo przecież nie o grafikę w tego typu grach chodzi. Jeśli lubisz klimat RPG i jest ciekawa fabuła plus jakieś smaczki, to spokojnie mogą one przyćmić złą grafikę. No ale zakładam, że większość z was wyłączyła grę zaraz po obejrzeniu textur więc nawet nie staram się czegokolwiek dowiedzieć i z kimkolwiek dyskutować, bo każdy ma swój gust.
odp
Ta gra ( Risen ) to jakieś nieporozumienie , grafika gorsza jak w "Oblivionie" , animacja dostaje "padaczki" nawet jak się nic nie dzieje , sterowanie - porażka , ogólnie nie wiem czy gra jest ciekawa bo po niecałych dwóch godzinach już nie wytrzymałem tego szajsu i wyłączyłem konsole , może za jakiś czas jak ochłonę od tego badziewia co zobaczyłem to odpalę jeszcze raz , ta gra to MEGA-SHIT-NIEWYPAŁ !!
p.s. kondolencje dla tych co kupili oryginał ....
Ta gra ( Risen ) to jakieś nieporozumienie , grafika gorsza jak w "Oblivionie" , animacja dostaje "padaczki" nawet jak się nic nie dzieje , sterowanie - porażka , ogólnie nie wiem czy gra jest ciekawa bo po niecałych dwóch godzinach już nie wytrzymałem tego szajsu i wyłączyłem konsole , może za jakiś czas jak ochłonę od tego badziewia co zobaczyłem to odpalę jeszcze raz , ta gra to MEGA-SHIT-NIEWYPAŁ !!
p.s. kondolencje dla tych co kupili oryginał ....
Jeśli "smaczki" to dla ciebie przycinająca się co chwile animacja oraz tragiczne sterowanie połączone ze średnią fabułą to ta gra jest dla ciebie , kupuj w ciemno , napewno się nie zawiedziesz natym co napisałem linijkę wyżej !!Jakp ma rację, *******icie o tej grafice tyle, że tylko na śmiech się zbiera
Jak dla mnie grafika no dobra wiadomo ze do du.. najbardziej podobają mi się postacie z czarnymi kropkami zamiast oczu Co do rozgrywki na początku quest jest jeden ale po wejściu do miasta mam ich dość.Gra jest ciemna brak możliwości zmiany ustawień jasności bardzo denerwuje ,normalnie potrafię siedzieć cale dnie przy konsoli ale przy tej produkcji oczy mi po 1h odpadły, zdarza mi się po mieście z pochodna chodzić
Co do rozgrywki na początku quest jest jeden ale po wejściu do miasta mam ich dość.Gra jest ciemna brak możliwości zmiany ustawień jasności bardzo denerwuje ,normalnie potrafię siedzieć cale dnie przy konsoli ale przy tej produkcji oczy mi po 1h odpadły, zdarza mi się po mieście z pochodna chodzić 
Szkoda, bo na grę bardzo się napaliłem.. Na PC przeszedłem wszystkie oprócz trójki i zmierzchu bugów (ten tytuł bardziej pasuje ), ponieważ nie szło grać przez MASĘ bugów i innych niedoróbek. Mam nadzieję, że amerykańska premiera konsolowa będzie wyglądać i chodzić tak jak na PC... Wygląda na to, że jedyny warty uwagi RPG na X360 to Dragon Age, no nic pozostaje czekać :/
Na PC przeszedłem wszystkie oprócz trójki i zmierzchu bugów (ten tytuł bardziej pasuje ), ponieważ nie szło grać przez MASĘ bugów i innych niedoróbek. Mam nadzieję, że amerykańska premiera konsolowa będzie wyglądać i chodzić tak jak na PC... Wygląda na to, że jedyny warty uwagi RPG na X360 to Dragon Age, no nic pozostaje czekać :/
Gra wcale nie jest zła,jeżeli pominie się tą nieszczęsną grafikę (swoją drogą nie taką tragiczną, napewno nie przypomina konwersji z ps2 ani psx jak to niektórzy pisali) oraz troche spaprany interfejs, to naprawdę można się bawić przy tej grze godzinami. Zresztą teraz panuje powszechne przekonanie, że to grafika wyznacza jakość gry, jakoś kiedyś ludzie potrafili bawić się świetnie przy Baldurs gate, Icewind Dale, Gothic I & II i jakoś nikt na grafikę nie narzekał, a teraz patrzy się tylko na grafikę i zapomina całkiem o fabule.
Nie no mowicie ze gra taka straszna , ona nie moze byc zla skoro maja tam Chuck'a Norris'a
Tak na powaznie to grafika rzeczywiscie jest okropna. Przyciagnal mnie jednak poczatek gry , klimacik wydawal sie byc niezly - sztorm , rozbijamy sie na wyspie. Nie wiem czemu , ale przypomnialo mi sie intro z Chrono Cross z PSX
Moim zdaniem grafika wyznacza jakosc gry.Obecna generacja daje dosc duze mozliwosci graficze. Developer robiac wiec gre brzydka pokazuje graczom , ze jest leniwy i olewa sobie kwestie grafiki , bycmoze i tyczy sie to innych elementow gry.
Mowicie , ze ludzie kiedys grali w straszne , brzydkie gry jak np Resident Evil 2 czy cos. Nie zapominajmy , ze na tamte czasy grafika byla niezla , wykorzystywala mozliwosci tamtej generacji. Jesli dzisiaj widze na X360 gre ktora przypomina produkcje z PS2 czy pierwszego Xbox'a to zdecydowanie cos jest nie tak. Spojzcie na Mass Effect 2 , Batman AA - to sa wyznaczniki , tak powinny wygladac gry na obecna generacje konsol. Risen to jakas pomylka , panowie musieli pomylic platformy i pewnie zrobili konwersje na pierwszego Xbox'a...
Tak na powaznie to grafika rzeczywiscie jest okropna. Przyciagnal mnie jednak poczatek gry , klimacik wydawal sie byc niezly - sztorm , rozbijamy sie na wyspie. Nie wiem czemu , ale przypomnialo mi sie intro z Chrono Cross z PSX
Moim zdaniem grafika wyznacza jakosc gry.Obecna generacja daje dosc duze mozliwosci graficze. Developer robiac wiec gre brzydka pokazuje graczom , ze jest leniwy i olewa sobie kwestie grafiki , bycmoze i tyczy sie to innych elementow gry.
Mowicie , ze ludzie kiedys grali w straszne , brzydkie gry jak np Resident Evil 2 czy cos. Nie zapominajmy , ze na tamte czasy grafika byla niezla , wykorzystywala mozliwosci tamtej generacji. Jesli dzisiaj widze na X360 gre ktora przypomina produkcje z PS2 czy pierwszego Xbox'a to zdecydowanie cos jest nie tak. Spojzcie na Mass Effect 2 , Batman AA - to sa wyznaczniki , tak powinny wygladac gry na obecna generacje konsol. Risen to jakas pomylka , panowie musieli pomylic platformy i pewnie zrobili konwersje na pierwszego Xbox'a...
Większość przedmówców ma racje. Ja dodam od siebie, że rzeczywiście grafika nie jest wyznacznikiem. Nie mniej jednak w dzisiejszych czasach grafika powinna być standardem na pewnym poziomie i podchodząc do gry powinno się zastanawiać już tylko nad takimi elementami jak fabuła, grywalność itd. Niestety w przypadku Risen'a grafika jest na bardzo niskim poziomie. Nie było by w tym nic strasznego, bo w rpg'u liczą się inne rzeczy. Problem z grafiką nie polega jednak na tym, że jest ona niskiej jakości i dość nieprofesjonalna. Problemem są takie elementy jak błędnie zrobione oświetlenie w grze. Na początku gry, patrząc na niebo, widzimy bardzo oślepijące światło słoneczne a jednak idąc ścieżką jest ciemno. Zaczynając grać pomyślałem, ok jest noc może chcą ją wiernie odzwierciedlić. Dotarłem do miasta ale tam jest dalej ciemno. I niektórzy sprytni tu pisali, żeby rozjaśnić TV. Panowie gó**** Wam to da. Ponieważ rozjaśnicie matrycę w TV ale nie grę. Wracając jednak do wątku grafiki. Nie jest ona najważniejsza, może być nawet na niskim poziomie. Niedopuszczalnym jednak jest to, żeby była ona zrobiona w taki sposób iż wchodząc do budynku nic nie widać (i można sobie rozjaśniać) ponieważ jedyne źródło światła skupione jest poza obiektem tegoż budynku. Jedyne zatem co widzimy w środku to rzucone na wszystko cienie. Rozpoznać przedmiot można jedynie za pomocą wyświetlającego się jego opisu po nakierowaniu kamery. Tak więc sorry, nikt nie wymaga aby tekstury były w super wysokiej rozdzielczości ale żeby chociaż światło na scenie było prawidłowo ustawione i raycast miał szansę cokolwiek oświetlić. Oczywiście gdyby się uprzeć, można napisać że gra świetni odwzorowuje rzeczywistość. Bo przy braku jakiegokolwiek oświetlenia w nocy w rzeczywistości też nic nie widać. Dlatego w grach stosuje pewne, rodzaje sztucznego światła globalnego tak aby gracz mógł chociaż odróżnić ścianę od krzesła. Wyobraźmy sobie, że w pomieszczeniu bez okien, gdzie nie ma włączonego żadnego światła kręcimy coś kamerą. Jedyne co będzie widać to czarny ekran i słychać będzie ewentualne dźwięki i głosy - rozjaśnienie ekranu TV tutaj nic nie pomoże. Bardzo podobna sytuacja jest w grze ...
Patch do czego, przepraszam bardzo? Tzn. co ma niby poprawić? Grafikę? Przecież to nie błąð w grze, tylko zamierzony target dewelopera.
No jasne, pamiętam te czasy. 2003 rok, odpalam Gothic 2 - grafika? Przepiękna jak na te czasy. Baldurs Gate - również. Odpalam Risena pod koniec roku 2009 i widzę grę, która grafiką wydaje mi się gorsza od Gothica 2 z przed 6 lat.