Rocksmith 2014 - Opinie

-=SETH=-

-= XBOX GOD =-
Członek Załogi
Administrator
XBF
Super Moderator
Xbox One
V.I.P
Pomocnik
XBOX MANIAK
Game Master
Liga XboxForum.pl
Achievement Hunter
PSforum.pl


W wątku tylko opinie!
 

Edosz

Użytkownik
Użytkownik
Świeżak
Rocksmith nie był tytułem na który zwróciłem szczególną uwagę w momencie jego wejścia na rynek, zainteresowałem się serią dopiero kiedy ujrzałem zapowiedź nadchodzącego Rocksmitha 2014.

Jestem początkującym gitarzystą, gram od ponad roku. Zaczynając grę na gitarze, nie obyło się bez historii z serią Guitar Hero z którą spędziłem miło wiele przegranych godzin. Jednak wraz z postępem stwierdziłem, że Guitar Hero nie ma większego sensu i nijak nie pomaga w grze na prawdziwej gitarze. Odrzuciwszy cuda techniki ze stajni Activision, brzdąkałem dalej na mojej gitarce.

Pewnego dnia jednak zainteresowała mnie zapowiedź nowej części serii Rocksmith. Zauroczony tym co zobaczyłem, kupiłem pierwszą część gry. Nie ukrywam, że byłem nastawiony dość sceptycznie – cały ten projekt wydawał mi się sposobem wyciągania pieniążków niczym z reklam telewizji Mango. Jednak jak się okazało cały system jest bardzo dobrze przemyślany, system potrafi inteligentnie dostosowywać poziom gry do umiejętności gracza. Przez pryzmat dobrej zabawy nawet nie zauważamy tego, że faktycznie uczymy się czegoś nowego.

Jednak Rocksmith miał sporo wad: gra miała bardzo skomplikowane menu, nie posiadała żadnego wprowadzenia a lekcje gry nie dość, że poukrywane to swym poziomem zaawansowania mogłyby zwalić z nóg niejednego amatora gitary. Reasumując: chaos, którego nie opanowałaby osoba pierwszy raz trzymająca gitarę w ręce.

Jednak nowy Rocksmith 2014 wyszedł tym problemom naprzeciw. Menu gry zmieniło się na bardzo proste, przejrzyste. Lekcje są zawsze pod ręką, prowadzone w taki sposób, że nawet osoba która nigdy nie miała gitary w ręce może z łatwością uczyć się sztuki gry na instrumencie. Lekcje prowadzone są w formie video na której zostajemy poinstruowani jak będzie wyglądało ćwiczenie natomiast potem sami musimy je wykonać. Sama gra o wiele delikatniej wprowadza nas w rozgrywkę, dostosowuje poziom gry jeszcze dokładniej. Gra rozbudowana jest o jeszcze więcej gier typu arcade, które przypominają stare platformówki w których do sterowania używamy naszej gitary. Jedynym mankamentem jak dla mnie jest soundtrack, który wypada co najmniej blado na tle poprzedniej części – jednak o gustach się nie dyskutuje i pozostawiam to do sprawdzenia przez was.

Mi gra bardzo przypadła do gustu, jest przyjazna i bardzo przemyślana. Myślę, że mogę ją śmiało polecić wszystkim osobom, które chciałyby nauczyć się grać na instrumencie lub poprawić swoje umiejętności, ponieważ gra przez dobrą zabawę potrafi nauczyć wielu ciekawych rzeczy.

Twórcy gry twierdzą, że wystarczy 90 dni z grą, aby opanować grę na gitarze – ciężko mi to zweryfikować, jednak wydaje mi się, że to na pewno wystarczająco dużo czasu aby opanować przynajmniej podstawy gry na instrumencie.

Pozdrawiam!
 

Do góry Bottom