Na wstępie witam wszystkich na forum.
Postaram się w skrócie opisać mój problem. Dawno temu sprzedałem swoja konsolę jednak sentyment do serii Mortal Komabat odezwał się więc postanowiłem kupić używanego falcona. Konsola sama w sobie chodzi bez zarzutów jednak od początku jej posiadania mam "specyficzny" problem z napędem. W momencie włączenia konsoli i włożenia płyty do środka napęd ma potworne problemy z jej przeczytaniem - tutaj zacząłem stosować sposobny z ytube ( otwórz, zamknij,otwórz,włóż płytę itd... ) po kilku próbach napęd zaczyna czytać dysk jednak na początku jest to strasznie "mozolne" dopiero po jakimś czasie rozkręca się i czyta płyty bez problemu. Co najdziwniejsze posiadam same oryginały i np. grę Pure czyta bez problemów a gdy wkładam MK zaczynają się schody. Dzwoniłem do serwisu w moim mieście i dostałem informację, że naprawa kosztuje od 130zł do 250zł ! Prosiłbym o radę czy warto inwestować kilka groszy i kupić nowy laser czy może być jakaś inna przyczyna mojego problemu.
Z góry bardzo dziękuje za pomoc.
Postaram się w skrócie opisać mój problem. Dawno temu sprzedałem swoja konsolę jednak sentyment do serii Mortal Komabat odezwał się więc postanowiłem kupić używanego falcona. Konsola sama w sobie chodzi bez zarzutów jednak od początku jej posiadania mam "specyficzny" problem z napędem. W momencie włączenia konsoli i włożenia płyty do środka napęd ma potworne problemy z jej przeczytaniem - tutaj zacząłem stosować sposobny z ytube ( otwórz, zamknij,otwórz,włóż płytę itd... ) po kilku próbach napęd zaczyna czytać dysk jednak na początku jest to strasznie "mozolne" dopiero po jakimś czasie rozkręca się i czyta płyty bez problemu. Co najdziwniejsze posiadam same oryginały i np. grę Pure czyta bez problemów a gdy wkładam MK zaczynają się schody. Dzwoniłem do serwisu w moim mieście i dostałem informację, że naprawa kosztuje od 130zł do 250zł ! Prosiłbym o radę czy warto inwestować kilka groszy i kupić nowy laser czy może być jakaś inna przyczyna mojego problemu.
Z góry bardzo dziękuje za pomoc.