Ubisoft wyjaśnia jak wykorzystało dodatkowy czas po opóźnieniu premiery Watch Dogs

-=SETH=-

-= XBOX GOD =-
Członek Załogi
Administrator
XBF
Super Moderator
Xbox One
V.I.P
Pomocnik
XBOX MANIAK
Game Master
Liga XboxForum.pl
Achievement Hunter
PSforum.pl




Wczoraj okazało się, że Ubisoft już myśli o dużych rozszerzeniach do Watch Dogs, które mają wprowadzić m.in. świeżą kampanię singleplayer, z nowym głównym bohaterem. Dziś twórcy gry wypowiedzieli się szerzej na temat opóźnienia premiery tej mocno wyczekiwanej produkcji.

Jonathan Morin, dyrektor kreatywny całego projektu, udzielił ostatnio wywiadu magazynowi Edge. W rozmowie z miesięcznikiem pojawił się temat opóźnienia premiery Watch Dogs, które pierwotnie miało trafić na rynek już w listopadzie 2013 r.
"Nie zaczęliśmy wrzucać na siłę nowych funkcji. Naszym nowym punktem wyjścia była gra w prawie wydanej postaci, więc rozsądnym posunięciem było nie zmieniać za bardzo tego, co mamy. Mieliśmy już wielką grę, trzeba było tylko upewnić się, że wszystko łączy się ze sobą w przemyślany i dobry sposób. Nie dodaliśmy przez te miesiące nic dużego do rozgrywki. Po prostu tylko dopieściliśmy wszystko. (...) W końcowej fazie produkcji nie masz czasu zrobić wielu rzeczy tak dobrze, jakbyś chciał. Nagle jednak otrzymaliśmy mnóstwo dodatkowego czasu na dopieszczanie tytułu, który już działał całkiem stabilnie i nie zawieszał się cały czas. Mogliśmy na spokojnie poprawiać błędy, bez kakofonii tysięcy bugów zgłaszanych dziennie. Wszyscy zaczęli poprawiać błędy, ale w spokoju. Poziom produktywności zespołu wzrósł przez to stukrotnie" - wyjaśnił Jonathan Morin z Ubisoft Montreal.

 

arial_adriano

Użytkownik
Użytkownik
Ostatnio dużo newsów o W_D zaczyna się od "Ubisoft wyjaśnia ..." lub "Ubisoft tłumaczy (się) ...". Pamiętam jak za czasów szkoły zbliżała się wywiadówka, a ja wiedziałem że staruszkowie nie usłyszą tam nic optymistycznego na mój temat, więc też sporo przed owym dniem zaczynałem przyzwyczajać ich do tego czego tam doświadczą :D i właśnie w ten sam sposób "wyjaśniałem" i "tłumaczyłem (się)", a koniec końców i tak było z tego sporo krzyku. Ciekawe czy tu będzie tak samo :D
 

MasterBarti

Użytkownik
Użytkownik
...który już działał całkiem stabilnie i nie zawieszał się cały czas. ...
Poniekąd tą wypowiedzią potwierdził, że były problemy z optymalizacją.
 

Do góry Bottom