Witam, posiadam xbox360 w wersji Arcade z falconem, jakiś czas temu wyświetliło mi monit o aktualizacji, akceptowałem i przeleciało. Po resecie wszystko ładnie odpaliło ale zaczeło sypać błędy o brudnej płycie i ściereczce. Następny reset i znowu aktualizacja, tym razem jakiś błąd w połowie i ponowny reset, kolejna aktualizacja i tym razem przeszło ale po następnym resecie konsola nie wstała. Zawiesza sie w połowie początkowego logo, dźwięk leci dalej, czekanie nic nie zmienia. Konsola nie reaguje na włączanie z przyciskiem synchronizacji. Nie startuje aktualizaja z pendrive. W necie wyczytałem że to albo mostek południowy albo xcgpu, mam hot air więc zrobiłem reflow ale zero zmian. Pewnie mostek albo xcgpu do wymiany ale mam za małe umiejętności żeby przekulkować sobie elementy a za taką usługę życzą sobie 250zł. Za 250zł na alle można kupić xboxa 360 z płytą jasper, lt 3.0 i roczną gwarancją. Mam też do kupienia używanego x'a za 100zł ale bez lt 3.0 i bez gwarancji. Co byście zrobili na moim miejscu?
Ostatnia edycja: