W Dishonored 2 nie trzeba mordować wrogów - Bethesda pokazuje na czym polega prawdziwy stealth

-=SETH=-

-= XBOX GOD =-
Członek Załogi
Administrator
XBF
Super Moderator
Xbox One
V.I.P
Pomocnik
XBOX MANIAK
Game Master
Liga XboxForum.pl
Achievement Hunter
PSforum.pl



Wczoraj mogliśmy prześledzić, jak wygląda przechodzenie jednej całej misji w Dishonored 2. Bethesda uznała, że w prezentowanej rozgrywce zabrakło jednak naprawdę "pacyfistycznego" stylu zabawy.

Wczoraj prezentowaliśmy wam rozgrywkę z Dishonored 2, ale zabrakło w niej naprawdę "skradankowego" podejścia, bo nawet Emily, która miała przechodzić poziom w stylu Stealth ostro machała tam swoim ostrzem i upuściła sporo krwi. To niedopatrzenie postanowiła nadrobić Bethesda, która pokazuje nam, że etap Clockwork Mansion można spokojnie zaliczyć bez mordowania, doprowadzając jedynie strażników do nieprzytomności w bardzo wymyślne sposoby, np. przemieniając się na chwilę w istotę, którą widać w 3 minucie nagrania (dokładnie 3:50) albo dezorientując ich.

Wygląda to naprawdę obiecująco i biorąc pod uwagę świetną jakość wykonania pierwszego Dishonored można mieć nadzieję na wspaniałą produkcję. Przydałoby się tylko, żeby całość była dłuższa niż „jedynka”!


 

Do góry Bottom