hehe. ten temat to jakas sciema.
A rozkręciłeś XOne i sprawdziłeś ? Wentylatory w X360 na maksymalnych obrotach potrafiły nieźle dmuchać, jak spojrzeć na budowę radiatora XO to mogło przez wadę produkcyjną dojść do rozszczelnienia rurki a nawet mogla być rozszczelniona i przy długim graniu ciało stałe zmieniło się w ciecz która wyleciała, kolesie mogli podnieść konsole, postawić na boku czy przewrócić i sru poszło.Przecież to wolnoobrotowy wentylator, A NIE TURBINA ODRZUTOWA więc nie miał by siły zassać gęstej cieczy i wydmuchiwać jej sobie do góry....
Z tym się zgodzę że jeśli było rozszczelnienie to i owszem po postawieniu konsoli na bok lub jej odwróceniu mogło wtedy wydmuchać tą ciecz ale nie gdy konsola leży pionowo.A rozkręciłeś XOne i sprawdziłeś ? Wentylatory w X360 na maksymalnych obrotach potrafiły nieźle dmuchać, jak spojrzeć na budowę radiatora XO to mogło przez wadę produkcyjną dojść do rozszczelnienia rurki a nawet mogla być rozszczelniona i przy długim graniu ciało stałe zmieniło się w ciecz która wyleciała, kolesie mogli podnieść konsole, postawić na boku czy przewrócić i sru poszło.
Gościu dojechał konsole, a teraz płacze...
Zgadza się konsola jest do grania, ja np. jak złapię bakcyla to siedzę bite 8-10h. przy konsoli na multi, a później mała kolacyjka i szybki prysznic no i dalej sesyjka do któreś tam w nocy.... (a następnie konsola na czuwaniu i ściąga jeszcze jakieś gry i dema przez całą noc, a od rana znów sesyjka w BF4). Bo po to w końcu jest konsola by grać, a nie się na nią przyglądać i oszczędzać bo może się zepsuć. Zresztą po to specjalnie kupiłem PS4 bo miała POLSKĄ GWARANCJĘ, a w tamtej chwili każdy sprzedawany u nas XO (z importu rzecz jasna) posiadał gwarancję ale nie u nas, stąd by nie obawiać się o jakieś ewentualne usterki, a tylko GRAĆ wybrałem na tą chwilę PS4 (którą już notabene sprzedałem)... :distant:Śmieszą mnie takie teksty, są trywialne. Jak dojechał " nową" konsole, spuścił olej i palił gumę do odciny na zimno ? Proszę wytłumacz nam tezę "dojechać konsolę" ,czyż aby ona przypadkiem nie jest do grania? Może on po prostu używał ją do grania bandyta jeden? A może kolega KrySpeQ ma inną definicje posiadania konsoli? Np. trzymać błyszcząca pod telewizorem i nie włączać by przypadkiem się nie zepsuła?
Dokładnie, dlatego nie uważam żeby jakoś bić piane z tego powodu. Czy to ps4 czy Xone będą przezywały awarie wieku dziecięcego ,ale miejmy nadzieje ,ze nie tak ostro jak w przypadku x360. Miałem 3 x360, pierwsza była sztywna po podłączeniu do tv przywieziona od razu ze sklepu (2006 rok ), potem było to samo, co praktycznie rok, to prorok.Trzecia do tej pory od 2 lat leży w serwisie .Wszystkie 3LOD.Nie ma co sra...ć żarem. Przecież na początku jak odbyła się premiera także było że co któraś tam konsola nie chciała w ogóle się włączyć, a niektóre trzeba było pięścią od spodu potraktować bo nie czytał napęd.
Ale jak widać nie było to raczej masowe i nagminne tylko chyba jakiś niewielki odsetek bo do tej pory cisza i nie ma żadnej lawiny zepsutych konsol (jak w przypadku pierwszych wypustów X360 i popularnego ROD'a).
Więc może i to jakieś odosobnione przypadki usterki, choć bardziej stawiał bym że ktoś celowo zakrył otwór wentylatora i odwrócił konsole - co doprowadziło do przegrzania konsoli i wtedy mogły puścić łączenia na heat-pipe i wylać się płyn.
Jak dużo rzadsze ? PS4 nie pluje spermą wiec nie wiem o czym mówiszfakt,widowiskowe,ale dużo rzadsze niż w wypadku konsoli japońskiej(?????) konkurencji
ale ty masz PEH-a że ci jescze ps4 sie nie przegrzewa że plujesz kwasem po forach fanbojku
http://www.pssite.com/news-30243-ps4_ma_powazny_problem_z_chlodzeniem_.htmlJak dużo rzadsze ? PS4 nie pluje spermą wiec nie wiem o czym mówisz