Bulletstorm recenzja

xboxfan^^

Banned



Bulletstorm to dynamiczna gra akcji FPS polskiego studia People Can Fly, twórców słynnego Painkillera. Gra była wspierana również przez Epic Games a wydawca jest EA. Gra została wydana na: XBOX360/PS3/PC.
Pewnie nie tylko ja zadawałem sobie pytanie, czy gra spełni wymagania graczy i czy twórcy gry słusznie są pewni siebie odnośnie sukcesu gry? W tej recenzji postaram sie wam zilustrować, czy pokładane w grze nadzieje są na wyrost.
Czas akcji został osadzony w XXVI wieku. Cała opowieść skupia sie na drużynie Dead Echo, pewnych siebie "madafaków" pokroju Marcusa Fenixa z Gears of war, ale przewinie sie przez gre również tajemnicza kobieta...żołnierz pod rozkazami Serrano. Oto jak postacie sie prezentuja, od prawej Grayson Hunt dalej Trishka i Ishi Sato

Są oni doskonałymi i wyszkolonymi zabójcami, na zlecenie generała Serrano, którego to wysyła Konfederacja Planet, jedna z największych potęg galaktyki. Grayson Hunt wraz z pozostałymi członkami grupy Dead Echo wykonują każde polecenie Serrano dopóki nie dowiadują sie prawdy...a jest ona bolesna ponieważ ludzie których zabijali to niewinni obywatele którzy weszli w droge Generałowi i Konfederacji Planet. Grayson Hunt wraz z reszta koleżów postanawia sie zbuntować i zarazem staje sie wrogiem publicznym nr 1, oraz piratem wraz z resztą załogi. Grayson przysięga zemste na Serrano i gdy tylko nadarzyła sie okazja postanawia zaatakować poteżny statek kosmiczny o nazwie Ulisses. Statek po ataku Graysona rozbija sie na planecie Stygia wraz z Serrano, ale równiez i dawne Dead Echo zostaje w strzępach...część załogi ginie podczas wypadku a Sam Grayson Hunt wraz z przyjacielem o imieniu Ishi przeżywaja. Ishi niestety nie wychodzi z tego bez szwanku i zostaje "poskładany" do kupy dzieki cześci biotycznej robota, która to niestety ma wpływ na jego zmiany "osobowości". I tu zaczyna sie pogoń bohaterów do celu, zaś ten wydaje sie wybitnie prosty, bo dotrzeć do generała i wydostac sie z planety razem z nim, przy okazji wyruwnując rachunki z oprychem jakim jest Serrano. Jak sie jednak okazuje nie wszystko idzie po myśli bohaterów, ponieważ planete zamieszkują niezliczone ilosci mutantów, dzikich kreatur oraz plemion, które raczej nie są pokojowo nastawione na przyjazd obcych.
Co do Grafiki w grze hmm....czy Unreal Engine 3.0 jest nas jeszcze wstanie zaskoczyc?


Otóż tak, bowiem gra prezentuje sie wyśmienicie, powyższe obrazki to tylko próbka piękna, jaką gra ma do zaoferowania, otoczenie jest bogate w detale, widoczki cudne niczym biust Pameli Anderson;). Planeta była niegdyś zamiszkana przez ludzi z Konfederacji, wiec różne wieżowce oraz resztki cywilizacji pozostały, ale również i nietknięte przez człowieka miejsca, są piekne i bogate w roślinność. Od strony audio gra również imponuje, od muzyki w menu która jest, nie zawaham sie tego słowa użyć EPICKA!! W grze również przygrywa nam często rockowa muzyczka. Wspominając o języku w grze ...teskty wypowiadane przez postacie są zabawne, tudzież wulgarne i nie raz przy nich będziemy mogli pękać ze śmiechu. A gameplay...ocieka miodem, przyjemność wpakowania kulki prosto w jaja przeciwnika jest tak wielka, ze nie będziecie mieli ochoty odejść od ekranu. A teraz pare słów o tak zwanym systemie skillshotów, wiec kazda broń posiada ich wiele a sposobów na wykończenie wroga jest od groma, od najłatwiejszych po takie, na których nie raz spoci nam sie ręka. A jak ma się do tego mechanika gry...
Hunt potrafi wykonywać kopniaki, wślizgi a z czasem nauczymy posługiwać sie biczem, którym bedziemy mogli przyciągnąć do siebie wrogów a następnie dzięki zwolnieniu czasu, podczas gry wróg leci bezwładnie w naszą stronę pozwoli nam to wykonać najrozmaitsze skillshoty. Arsenał broni jest dośc pokaźny, od zwykłego pistoletu, aż po wyrzutnie bomb i shotguna, który potrafi siać niezłe spustoszenie. Każda broń posiada dopalacze, które z czasem bedziemy mogli wykupić. Co możemy rozumiec przez słowo dopalacze? Są to dodatkowe ulepszenia broni, które potrafią dzięki swojej sile zniszczyć wroga na kawałki...dosłownie ;).
PODSUMOWANIE:
Hitoria w grze choć prosta, a jednak ma wiele zwrotów akcji i ciekawych śmiesznych, a także smutnych scen. Tryb multi opisze dzień po premierze gry gdyż nie mam do niego dostępu. Podsumowując...czy gra naszych rodaków jest zwykłym przereklamowanym przeciętniakiem, czy może grą która zostanie zapamiętana przez wielu jako jeden z najlepszych tworów w growej branży w Polsce i na świecie? Według mojej opini gra napewno zapewni wszystkim którzy ją kupili wiele zabawy, a nawet powiem więcej złamanego grosza nie będziecie żałować za tą gre...nic dodać nic ująć gra wypas po maksie, ostry kopniak zadany w same jajca twórców innych gier. Gra posiada błędy lecz są one mało zauważalne, fun płynący z gry jest niezapomniany a rozpier***** na ekranie....epic !! OCENA 9,5/10
Jest to moja pierwsza recenzja. Prosze o opinie graczy, czy wam sie podoba i czy chcecie więcej? :)
 

Tieu

Użytkownik
Użytkownik
Nie czytałem całej =p.
Wiek piszemy rzymskimi cyframi, po przecinkach / kropkach itp. używaj spacji. No i problem ze składnią zdania masz.


Recenzja zbyt jak dla mnie przypomina rozprawkę ;). Jak na początek może być :).
 
R

rowerser

Guest
Dla mnie sromotna klęska. Powtórzenia, brak akapitów, brak spacji po przecinkach. Cały tekst wydaje się być jednym wielkim zdaniem. Taką recenzję, mógłby zrobić każdy kto choć trochę poczytał na temat tej gry. Z 5-6 akapitów zaczyna się od zdania "a co do...." - średni pomysł. Musisz starać się ubierać to w bogatsze zdania, słowa. Na koniec mojego posta : "kreatór" ? i "wyżutnia' ? Zaczynanie od zdania od "a", tez nie jest za najlepszym pomysłem.

Jeśli ma powstać dział "recenzje" to proszę Was o wkładanie większego wysiłku w Wasze prace.
 

xboxfan^^

Banned
jesli tak sie pisze rozprawke no to pozdro na egzaminach , każde zdanie było kilka razy przemyślane , a jak już oceniasz moje recenzje , to przeczytaj do końca zanim ocenisz:) tekst został wmiare poprawiony , bierzcie też pod uwage że pisze recenzje pierwszy raz...wiec nie wiem o co te zaczepki i fakt błędy się wkradły :) i gdzie ty niby masz te zdania z "a co do" użyłem tego może raz czy dwa . Dla mnie to jest zwykłe czepianie się :/
 

Hextor

V.I.P
V.I.P
Użytkownik
Przepraszam kolego że to mówię ale cienko :( Gdybyś bardziej ją dopracował to kto wie ;)
 

xboxfan^^

Banned
to recenzja próbna , więc następną bedzie pewnie crysis 2....wtedy postaram się do granic możliwości.
 

Ruzyk

V.I.P
V.I.P
Użytkownik
fakt recenzja bardziej rozprawkowa... wygląda jakbyś miał tezę "Czy Bulletstorm jest dobrą grą" i ją rozwijał, wstęp, argumenty, podsumowanie itp
następnym razem rób bardziej reportaż, pisz o swoich przeżyciach, odczuciach z grą, więcej przymiotników i porównań najlepiej do innych tytułów.
I bądź bardziej otwarty na krytykę ^^
 

xboxfan^^

Banned
staram się być otwarty, gra wydaje mi się dopracowana, nie posiada jakichś większych błędów, ale fakt może obrałem tezę tu sie z Tb po części zgodze :) Następna recenzja bedzię lepsza;)
 
R

rowerser

Guest
Jak masz zamiar pisać więcej tych "wypocin" to staraj się pisać na max swoich możliwości. Tylko się usprawiedliwiasz w postach: "próbna recenzja" , "pierwszy raz piszę recenzje".....a i nie edytuj 100razy posta, by mi później wmówić, że czegoś nie użyłeś :)

Po Twoich postach, odechciewa mi się "recenzji". Następnym razem za błędy ortograficzne polecą warny :) . Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
 

xboxfan^^

Banned
Nie edytowałem 100 razy zeby ci wmówić że czegoś nie używałem bo używałem i tak jak mówiłem napisze lepiej następną
 

Tieu

Użytkownik
Użytkownik
Nie przeczytałem do końca, bo po prostu mnie to odrzuciło...
 

Dogg

Użytkownik
Użytkownik
Nie edytowałem 100 razy zeby ci wmówić że czegoś nie używałem bo używałem i tak jak mówiłem napisze lepiej następną
Gdy się afiszowałeś, że będziesz pisać recenzje, to zapewniałeś że będzie bezbłędna, świetna i będziemy błagali o więcej. Niestety na razie tego nie widać, a miało być tak fajnie. Takie gadanie "następnym razem będzie lepiej" jest zupełnie nieprofesjonalne. Jak już coś piszesz, to od razu porządnie, a nie zapewniasz że będzie lepiej. Podobno to pierwsze wrażenie jest najważniejsze :)

Po prostu jedni mają do tego smykałkę, a inni nie.
 

Do góry Bottom