Hehe Ja miałem @bld i za pierwszym razem poszło bez problemówA mnie irytuje poziom driveatarow. Miałem zwerbowac niby znajomego w Ferrari Laferrari. Masakra. Na 200 metrach już tak mi odjeżdżał, że nie dało radę go dogonić. Po ustawieniu na poziom łatwy (co za wstyd) nadal to samo. Po 20. próbie gra się zlitowala nade mną i pozwoliła mi wygrać. Dla porównania kolejnę wyścigi to łatwizna. Tylko ja tak miałem?
Jak na chwilę obecną to największa zmora (kwestia pewnie przyzwyczajenia) to rajdy przez busz (w lesie) gdzie miejscami nie wyczuwam dobrze zakrętów (mało kiedy zwracam uwagę na linie pomocnicze).