Wczoraj było mi dane zagrać w DJ Hero, co prawda w wersji na PS2, ale to chyba nie ma istotnego znaczenia, ponieważ sądzę, że oprócz grafiki to niczym się nie różni od wersji Xklockowej.
Kontroler:
Kawałek "taniego chińskiego plastiku", lekki (łatwo się przenosi) jednak boisz się, że za chwilę coś urwiesz w tym sprzęcie (niestety nie wiem jak to się ma do Gitarek, ponieważ grałem tylko na takiej "wy.....ej w kosmos" gryf z drewna itp.). Wizualnie wygląda tak hm...niewinnie, nie robi szału i nie sprawia wrażenia, że może przynieść tyle zabawy, a jednak...
Odpaliłem sobie trening i jazda...
Pierwsze wrażenie, fajnie się scrat****e, robimy sobie <tufu tufu> na gramofixie, leci sobie Freddie Mercury, a Ty go mixsujesz z jakimś tam kawałkiem(szczerze nie pamiętam z jakim) bawisz się crossfaderem w lewo i prawo. Wszystko fajnie prosto, ale jest niedosyt.
Gram sobie dalej ten tutek i wchodzi mi na ogień sterowanie advance. I tam się dowiadujemy, że w grze możemy robić naprawdę fajne rzeczy: krótkie scratche, rewind'y, cuty crossfaderem.
Po skumaniu co i jak szybciutko udałem się do głównego menu ochrzciłem się jako "Dj MiddleFinger" i tam wybrałem sobie set do zagrania.
Zaczynamy imprezkę i na pierwszy kawałek kładziemy Ricka Jamesa. Na początku pełna kontrola, ciach fadder w lewo, prawo, ciach scratch i nagle zaczyna się masakra. Niby się wydaję, że przy takiej grze jest mało do roboty, a tu nagle trzeba robić kilka rzeczy naraz, pogłaśniasz, ściszasz, przy okazji fajnie jakbyś nacisnął jakiś wybrany sampel, scrat****esz i do tego wszystkiego najlepiej jakbyś jeszcze nacisnął przycisk odpowiadający za włączenie "powera" (osobiście grałem na medium, także wyobrażam sobie już poziom hard).
Jako, że kumpel posiada jeszcze gitarkę to sprawdziliśmy opcję grania na dwóch i udało się to producentom całkiem, całkiem jednak jest tego za mało bo zaledwie dwa sety (może w wersjach na inne konsole jest tego więcej, niestety nie wiem)
Podsumowując gra daje naprawdę, dużo zabawy. Czy jest marną podróbką GH? Nie wydaje mi się, ponieważ to samo w takim razie możemy powiedzieć o perkusji. Osobiście uważam, że jest to gra przeznaczona dla ludzi, którzy obracają się bardziej w klimatach hiphopowych, a stronią od metalu, rocku itp. Dla mnie nie ma różnicy, ponieważ mimo to, że obracam się bardziej w rapie i jedna i druga gra jest po prostu warta uwagi.
Mam nadzieję, że tym, którzy zastanawiają się nad kupnem jakoś rozjaśniłem obraz tej gry. Osobiście polecam i sam mam zamiar się w to zaopatrzyć na Xpudło.
Dj MiddleFinger