Mniej krwi, siniaków i podbitych oczu. Twórcy przesadnie oszczędzają next-genową Larę

-=SETH=-

-= XBOX GOD =-
Członek Załogi
Administrator
XBF
Super Moderator
Xbox One
V.I.P
Pomocnik
XBOX MANIAK
Game Master
Liga XboxForum.pl
Achievement Hunter
PSforum.pl
Jedna scenka z gry, dwa różne oblicza Lary. Z Definitive Edition definitywnie jest coś nie tak.



Nie wszystko złoto, co dotyczy next-genów. Serwis Hardcore Gamer wykazał się nie lada spostrzegawczością i zauważył, że Tomb Raider w wersji na PS4 i Xboksa One jest odrobinkę mniej "gore" od pozostałych edycji. Za przykład niech posłuży jedna z kluczowych scenek z gry.

Schwytana przez oprychów Lara dostaje srogą nauczkę i po chwili jej buzię zdobi wiele siniaków, widać nawet podbite oko, a z czoła ścieka krew. Istny hardkor. I tak się sprawy mają w przypadku wersji pecetowej, a jak to się ma do next-genów? Ano w zasadzie... nijak.



Ta sama scenka w wersji Definitive Edition została potraktowana nieco mniej radykalnie i tak oto Lara praktycznie nie krwawi, a zamiast tego jej twarz zdobi brud i piach. Czyżby twórcom zależało na tym, żeby wersje PS4 i Xbox One były nieco bardziej stonowane? Ja w takie coś nie wierzę.

Przecież oznaczenia wiekowe pozostały te same, nic się w tej kwestii nie zmieniło, więc może chodzi tu po prostu o trudności wynikające z tworzenia na next-geny? Zabrakło "skillsów"? Czasu? Chęci? Możemy tylko strzelać. Ale nie zmienia to faktu, że jest to pewien rodzaj cenzurowania treści.

OBA OBRAZKI W WYSOKIEJ ROZDZIELCZOŚCI NA STRONIE HARDCORE GAMER

 

Pixel

Pomocnik
Pomocnik
XBOX MANIAK
Użytkownik
Właśnie na PS4 / XO powinno to wyglądać jeszcze bardziej realistycznie..
 

nemesis48s

Użytkownik
Użytkownik
Moim zdaniem więcej=lepiej więcej krwi mocniej uderza w gracza
 

Do góry Bottom