Znowu nagonka na Cod-a, to już się robi trochę nudne. Czy naprawdę zwolenników serii BC aż tak bardzo boli liczba sprzedanych egzemplarzy Call of Duty? Czy nie potrafią zrozumieć że obie serie różnią się od siebie i to bardzo mocno, jeżeli coś jest dobre dla jednego wcale nie musi się podobać drugiemu. Czy naprawdę osoby opisujące bardzo prostą rozgrywkę w "CoD-zie" i krzyczących do mikrofonu dzieciaków (w BC oczywiście tego nie uświadczysz) poświęciły odrobinę czasu aby zaznajomić się z różnymi trybami rozgrywki jakie ta gra oferuje. DM to nie wszystko, choć daje nam bardzo dynamiczną rozgrywkę. Narzekacie na brak strategi w CoD, jeżeli gra się 6 osobowym zespołem jest naprawdę wiele możliwości. Jeżeli to za mało to może czas się przesiąść na jakąś strategie ekonomiczną, tam będziecie mogli główkować do woli. Może wreszcie niech studio DICE zrobi lepiej sprzedający się tytuł to wreszcie odpuścicie.
Tieu oczywiście masz rację i chylę ku tobie czoło, BC2 jest jak dla mnie za "mądre", zdecydowanie nie ogarniam tej gry, od dziś będę krzyczał do mikrofonu i biegł przed siebie w trybie DM.
Tak poważnie BO faktycznie zawiódł mnie i to bardzo mocno, ale wniósł bardzo wiele nowości co do poprzednich odsłon. Ktoś pisał o tym jak trzeba być zaślepionym kupując kolejną część, przepraszam ale trzeba być zaślepionym nie widząc zmian w kolejnych CoD-ach.
Grałem w BC, BC2 i gram od zawsze w CoD, jestem fanem tej serii i co mi zrobisz. Na całe szczęście nie jestem na tyle ograniczony aby obrażać innych graczy tylko dlatego że graja w inną grę. Zabawne ten sam problem mają zwolennicy gier piłkarskich FIFA v PES. No cóż niektórym żadne argumenty nie przemówią.