Nowa umowa końcowa użytkownika z platformą Origin mniej kontrowersyjna

Status
Temat zamknięty. Nie możn a w nim odpowiadać.

Altres

V.I.P
V.I.P
Użytkownik
Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że kontrowersyjna umowa końcowa (tzw. EULA) zawierana pomiędzy użytkownikiem a serwisem Origin, zezwala firmie Electronic Arts na wykorzystywanie danych personalnych w celach marketingowych. Amerykański koncern postanowił wycofać się z tego pomysłu i, tym samym, wprowadził pewne poprawki do dokumentu.
Powodem zmian jest m.in. dosyć spory odzew społeczności internetowej, która wyraziła swoją dezaprobatę dla zbierania danych użytkowników w celach marketingowych. Dodatkową przyczyną niezadowolenia konsumentów była wzmianka o tym, że akceptując umowę godziliśmy się na przetwarzanie zebranych informacji i dawaliśmy EA możliwość dzielenia się nimi z innymi firmami.



Aktualna EULA (PDF tutaj) jest już nieco bardziej stonowana. Co prawda, w dalszym ciągu mowa jest o zbieraniu informacji dotyczących konfiguracji komputerów, używanych programów, systemu operacyjnego i urządzeń peryferyjnych, jednak aktualnie EA nie zbiera za sprawą Origin danych personalnych i nie używa ich w celach marketingowych.
Firma EA w nowej umowie wyraźnie zaznaczyła, że wie, jak ważne jest odpowiedzialne zbieranie jakichkolwiek danych. Co więcej, amerykański koncern zapewnia, że nigdy nie sprzedałby informacji personalnych klientów firmom trzecim ani też nie dopuściłby się instalowania na komputerach użytkowników oprogramowania typu spyware.
Bardziej zrównoważone i mniej kontrowersyjne podejście do zbierania informacji o użytkownikach (a raczej ich komputerach) powinno wyjść EA na dobre, zwłaszcza po nieco niefortunnym pomyśle zbierania danych i dzielenia się nimi z innymi podmiotami. Pozostaje mieć nadzieję, że EA nie postanowi po raz kolejny zrewidować swoich poglądów na ten temat.

Źródło Nowa umowa końcowa użytkownika z platformą Origin mniej kontrowersyjna | Wiadomość 2011-08-29 08:55:59 | GRY-OnLine
 

SoTeR

Użytkownik
Użytkownik
To informacje o nas dla innych firm pewnie były po to żeby można było dla każdego indywidualnie wybrać oferty.
Większość ludzi w internecie zaakceptowało tyle umów o podobnych warunkach nawet o tym nie wiedząc.
 

Altres

V.I.P
V.I.P
Użytkownik
EA nie chciało już problemów, dlatego zmienili, ale faktycznie taką umowę ma choćby Steam niby da się to wyłączyć, ale jak sprawdzić dane wychodzące to i tak dalej zbiera dane tak samo inne platformy choćby nawet GG czy Skype, nawet strony typu Facebook czy nasza klasa przeszukują PC, gdy jest się na niej zalogowany tak przeglądarka może szpiegować.
 

SoTeR

Użytkownik
Użytkownik
Wystarczy spojrzeć na moja sygnaturkę :) W internecie nikt nie jest anonimowy :D
 

Altres

V.I.P
V.I.P
Użytkownik
Dokładnie tak, tylko brakuje jeszcze adres mac karty sieciowej i mamy prawie adres do domu.
 

QwerTaj

V.I.P
V.I.P
Użytkownik
EA nie chciało już problemów, dlatego zmienili, ale faktycznie taką umowę ma choćby Steam niby da się to wyłączyć, ale jak sprawdzić dane wychodzące to i tak dalej zbiera dane tak samo inne platformy choćby nawet GG czy Skype, nawet strony typu Facebook czy nasza klasa przeszukują PC, gdy jest się na niej zalogowany tak przeglądarka może szpiegować.
Powiedziałbym, że to głównie te strony przeszukują nasz PC ;)

Mniej kontrowersyjna... po prostu nie owijała w bawełnę. Tak, czy siak, Origin i tak nas pewnie będzie skanował, who cares?
 
Status
Temat zamknięty. Nie możn a w nim odpowiadać.

Do góry Bottom