A jak lubisz gry bez jakiegokolwiek sensu, bez efektów graficznych, bez modelu jazdy, gdzie wszystko jest z najniższej półki zapraszam do grania w Saints Row.Czyli brak modelu jazdy, beznadziejna grafika, model strzelania i fizyka została 'zaimplementowana specjalnie' tak?
K0TAKU wrócił to i wojenki się zaczęły, jea!
Brak jakiekolwiek sensu? Jesteś członkiem gangu i zabijasz innych. Hmm, co mi to przypomina... GTA IV!? Tam też byłeś jakimś zgrzybiałym Ruskiem, Ukraińcem, czy innym wschodnio-europejskim typem i zabijałeś największe gangi w Liberty City - fakt, to ma sens, to jest realistyczne!
Brak efektów graficznych? Nie powiedziałbym. Fakt, te gry są brzydkie, ale jednocześnie piękne na swój sposób. Trójka, jak mogliśmy zobaczyć na gameplayach jest duużo lepsza od poprzedniczek. K0TAKU, jako 'fan' Call of Duty' nie powinieneś się przejmować grafiką, czyż nie?
Beznadziejny model strzelania? Ha! Model jest dużo przyjemniejszy niż w GTA IV (wg. mnie), trochę gorszy od tego z JC2. Do tego dochodzi arsenał broni, który jest sporo większy od tego z konkurencji. Mamy wibratory, dilda, pejcze, sztuczne pięści, a tak na poważnie, będzie mnóstwo broni, bo o tym w Saints Row chodzi - o roz*******c!
Beznadziejna fizyka? A widziałeś na filmikach te akcje z 'nokautowaniem' przechodniów? Chcesz mi powiedzieć, że to wygląda źle? Ew. wpadanie pod samochód w Saints Row 2. To wyglądało genialnie! Nie mówię, że wyglądało to realistycznie, ale wyglądało to komicznie i o to chodzi!
Wszystko z najniższej półki? Za grę odpowiada THQ, nie powiedziałbym, że oni są z 'najniższej półki'.
W Saints Row 1, 2, 3 chodzi o rozwalanie, o śmiech, o zabawę. Ta gra ma być komiczna i ma nas bawić przez cały czas przejścia kariery. A GTA IV? Przeszedłem całe i od spalenia naszego domu stało się nudne, monotonne, bezbarwne. GTA jest jak dla mnie grą, żeby sobie pojeździć po mieście i porozwalać się o ściany, nic więcej