Co za ludzie nie obchodzą ich gracze? To nie, wiele osób kupuje gre po graniu w demo, np ja tak robie
EA nie ma dobrych produkcji? Ma BARDZO duzo dobrych produkcjina szczęście EA nie ma powalających produkcji, i jest spora szansa że ten projekt bardzo szybko upadnie.
Większości z tych tytułów nie produkowało EA...EA nie ma dobrych produkcji? Ma BARDZO duzo dobrych produkcji
Dragon Age
Dante Inferno
Medal of Honor
Fifa - wszelakie
NFS Undergroundy i nowsze
Ojciec Chrzestny
Battlefield'y i duzo duzo wiecej, nie chcez mi chyba powiedziec ze to sa spabe produkcje?
sprecyzuj bo trochę się zakręciłem. jak to nie? przecież jest logo na płytach, jest logo w trakci gry.... chyba że tylko wydali te gry ale w takim razie które wyprodukowali?Większości z tych tytułów nie produkowało EA...
Zauważ że są tez inne loga, np Battlefield'a produkowało DICE, albo Dragon Age produkowało BioWare.sprecyzuj bo trochę się zakręciłem. jak to nie? przecież jest logo na płytach, jest logo w trakci gry.... chyba że tylko wydali te gry ale w takim razie które wyprodukowali?
EA nie ma dobrych produkcji? Ma BARDZO duzo dobrych produkcji
Dragon Age
Dante Inferno
Medal of Honor
Fifa - wszelakie
NFS Undergroundy i nowsze
Ojciec Chrzestny
Battlefield'y i duzo duzo wiecej, nie chcez mi chyba powiedziec ze to sa spabe produkcje?
tyle co do tematuPoza potwierdzeniem faktu, że The Ripper faktycznie jest w produkcji, Michael Pachter przywiózł ze swojej wizyty w Electronic Arts jeszcze jedną, ciekawą informację. W swoim raporcie napisał, że firma zamierza przyjąć strategię marketingową, w której pojawią się kosztujące 10-15 dolarów "bardzo długie dema". W internecie zawrzało, ale szybko okazało się, że w zasadzie bez powodu.
Pachter jako przykład tego, co zostało określone mianem płatnej wersji demonstracyjnej podał Battlefield 1943. Czyli po prostu "małą" grę, która da nam przedsmak "pełnowartościowej" produkcji. Od siebie dorzucę jeszcze coś podobnego od innej firmy, czyli NBA 2K10: Draft Combine, w którym mogliśmy wyszkolić zawodnika, a potem przenieść go do NBA 2K10.
Jeff Brown z EA wyjaśnia:
Każda z marek: EA SPORTS, EA Games i EA Play eksperymentuje nad strategiami cyfrowej dystrybucji, które dostarczą świeżą zawartość w sposób, jaki życzą sobie tego gracze. Nie mamy jeszcze strategii cenowej dla całego portfolio EA, a wśród wielu propozycji znajduje się także zawartość free-to-play, oparta na modelach podobnych do Madden Ultimate Team, Battlefield Heroes i Battlefield 1943. Nie ma w nich natomiast sugestii pobierania opłat za dema, które tradycyjnie są bezpłatne.
Nie ma więc powodów do obaw. Dema pozostaną bezpłatne, a EA najwyraźniej ma zamiar wspierać kampanie marketingowe swoich gier, wypuszczając wcześniej mniejsze produkcje na XBLA/PSN/WiiWare. Wszystko będzie zależało od rozsądnej ceny, w stosunku do ich zawartości.
ciezko prologue nazwac demem, masz tam w pyte samochodow i torow, gra nadal kosztuje 100zl, demo mozesz sobie zgrac z PSN japan gdzie masz 2(torowy i cywilny) samochody 1 tor i nawet przeciwnikow nie masz, tylko time triala robisz, i to jest za darmo nie trzeba kupowac, a sam prologue rozni sie fizyką od dema, i to nie na swoją korzysc.Niby trochę nie do końca normalny pomysł, no ale każdy chce zarobić . Na plejaczka też przecież Gran Turismo 5 to jest demo a ludzie to kupują ;P