Witam.
Mam 3 bezprzewodowe pady i gitarę do X360.
Każde z nich jest w stanie włączyć konsolę przyciskiem X (tym dużym od wywoływania menu), problem pojawia się 2 sekundy później, mianowicie żaden z kontrolerów nie chce się z konsolą połączyć a właściwie to konsola nie chce się połączyć z żadnym z nich. Np. włączam konsolę padem i na padzie migająsię diody. Na konsoli świeci tylko środkowa dioda (czyli żadna dioda sugerująca połączenie z padem nie miga). Synchronizuję pada z konsolą i wtedy diody przez kilka sekund migają na konsoli i na padzie, po czym po kilku sekundach na konsoli przestają migać a na padzie migają dalej. Już wczoraj musiałem z niewiadomych przyczyn (tzn. łączyła się samoistnie od ponad roku bez problemu aż nagle każe się synchronizować) synchronizować gitarę z konsolą i sie udało. Dziś od rana nie da się juz nic zsynchronizować.
Jakieś rady, rozwiązanie, diagnozy?
Mam 3 bezprzewodowe pady i gitarę do X360.
Każde z nich jest w stanie włączyć konsolę przyciskiem X (tym dużym od wywoływania menu), problem pojawia się 2 sekundy później, mianowicie żaden z kontrolerów nie chce się z konsolą połączyć a właściwie to konsola nie chce się połączyć z żadnym z nich. Np. włączam konsolę padem i na padzie migająsię diody. Na konsoli świeci tylko środkowa dioda (czyli żadna dioda sugerująca połączenie z padem nie miga). Synchronizuję pada z konsolą i wtedy diody przez kilka sekund migają na konsoli i na padzie, po czym po kilku sekundach na konsoli przestają migać a na padzie migają dalej. Już wczoraj musiałem z niewiadomych przyczyn (tzn. łączyła się samoistnie od ponad roku bez problemu aż nagle każe się synchronizować) synchronizować gitarę z konsolą i sie udało. Dziś od rana nie da się juz nic zsynchronizować.
Jakieś rady, rozwiązanie, diagnozy?