Procesor Wii U słabszy od tych w X360 i PS3

[Azur]

Tak przynajmniej uważa Akihiro Suzuki z Tecmo, producent gier z serii Dynasty Warriors, który w mocy obliczeniowej nowej konsoli Nintendo widzi problemy i wyzwania.


W rozmowie dla Eurogamera Suzuki wyjaśnił, że procesor wykorzystany w Wii U stanowi problem w pracach jego zespołu:

Jedną z największych bolączek Wii U, w porównaniu z PS3 i Xboksem 360, jest niższa moc procesora. Dla gier z serii Dynasty Warriors, czy Warriors Orochi, gdzie na ekranie pojawia się jednocześnie bardzo dużo postaci, płynność może być mniejsza z powodu procesora. Poradzenie sobie z tym stanowi wyzwanie.

Jednocześnie Suzuki zaznaczył, że Wii U generuje lepszą grafikę, ale czy ma to jakieś znaczenie wobec doniesień o tym, że po podłączeniu dwóch tabletopadów gra traci na płynności i wyglądzie? Oj Nintendo, Nintendo...

Przypomnę tylko, że dokładna specyfikacja Wii U wciąż nie została jeszcze podana.

Via: Gamezilla.pl

 

[best]

Wii ogólnie jest słaba konsolą. Wole xboxa + kinecta

 

[akwarium25]

Wystarczy na grafe kuknac.wii zacofane i w tyle szkoda czasu na to.

 

[norbert910]

Jezu... Na tym trailerze gra chodzi na jakichś 20 fps...

 

[2fat4you]

Wii ogólnie jest słaba konsolą. Wole xboxa + kinecta

zacznijmy od tego ze konsole kupujesz dla gier jakie ona oferuje,wiec co z tego ze wolisz kinecta jak on nie oferuje tego co wii;p

 

[Border]

nintendo już nie będzie liderem jak dawniej nie na szans jak oni taka zacofana technologię mają

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

 

[slimak_110]

Ale prawda jest taka że Nintendo jako jedyny z całej trójki (Nintendo, Sony i M$) pokazuje coś odważnego. Nie stawiają na osiągi ale na zabawę. Prawda jest taka, że gdyby nie Wii i jej ilości sprzedaży to dzisiaj nie było by Kinekta ani Mova. Myślę, że japońce i tak rzucą się na nową konsolę Nintendo a za nimi pójdzie USA a za USA Europa. Jak wychodziło Wii to na tle "klocka" i "chlebaka" też wyglądało słabo. A w rankingach sprzedawało się najlepiej.

 

[tommyw200]

Jak widzę te wasze wypowiedzi... Dziecinada.
Zacznijmy od tego, że Wii nie konkuruje z PS3 i Xbox'em+badziewnym kinectem. Oni żyją własnym tokiem życia, nie pakują 2403250235235325 rdzeniowych procesorów, wisi im grafika, ale stawiają na "gejmplej". Mają własne grono fanów.
Warto też dodać, że połowa z was nie grała na ich sprzęcie, a gada jaki jest badziewny. Żenada...

 

[szymona96]

Ty za to pokazujesz wypowiedziami jaki jesteś dorosły, skąd niby możesz być pewien, że nie graliśmy na Wii? -.-
Grałem i podpisuję się pod tym co piszą osoby nade mną, Wii dobrze się sprzedało bo było wtedy innowacyjne, ale teraz jest Move, Kinect i w Europie popularność w stosunku do PS4 i nowego XBOX będzie zapewne znikoma. W azjatyckich krajach sprzeda się tak czy inaczej, bo oni grają w właśnie w takie gry jak na trailerze, na które połowa z nas (w Europie, USA) w ogóle nie może patrzeć, bo nie lubi "japońskich mord".

Ale najżałośniejszy jesteś właśnie Ty, bo każdy powinien wyrazić swoją opinię, a nie pisać, że żenada, dziecinada itp.

 

[Hextor]

Najstarsi górale wiedzą że Nintendo od początku celowało w inny target i dla nich liczyła się grywalność i ciekawe podejście do gameplayu gier. Stąd mnie to nie dziwi, Xbox360/PS3, a WiiU celują w inne grupy odbiorców

 

[Onicniepytaj]

Wii U ma coś w sobie. Jak dla mnie gra nie prezentuje się zbytnio "tragicznie". Jest parę ciekawych gier na stare Wii ale machanie tymi pałeczkami itp itd jakoś mnie nie bawi. Wolę tradycyjny klimat telewizor + kanapa + padzik w łapie. Jak chce się poruszać to poruszam się z psem na spacerze czy w pracy (fizycznej, a nie pierdzącej w stołek).

 

[lord_seph]

Jakiś czas temu uważałem podobnie: "WiiU będzie klapą, bo znowu to będzie kolejna tęczowa konsola z japońskimi gierkami dla dzieci (Mario cz. 46589174, Pikiminy czy inne A.Crossingi)". Aczkolwiek gierki jakie już obecnie są zapowiedziane na start miażdżą premiery każdej poprzedniej konsoli. Nie wspomnę o Bayo2, która mnie przekonała ostatecznie do tej zabawki. Poza tym, znudziła mnie konwencja zwykłego pada. Taki styl zabawy ciągnie się za mną od czasów NESA, ale ileż można zacieszać tylko grafiką? Dla mnie osobiście nie jest potrzebne FullHD, AAx(ch**j wie ile) i kto wie co jeszcze. I tak mój rzutnik ma tylko 720p tak więc nie potrzebuje nic więcej. Jeśli z czasem Nintendo się nie zbeszta i dalej będzie dostarczać konkretne tytuły, a nie ****rele dla bachorów to kupuje jak tylko stanieje do 1k zł (no chyba, że M$ i Sony naprawdę pokażą coś ciekawego w next genach, a nie niedorobionego Kinecta z extreme lagami lub Move z 4 grami na krzyż).