Słuchajcie jeśli spolszczenie jest dobre do gier, to jest ok, ja np w Mass Effect 2 się jarałem dubbingiem + napisy, gra cała po Polsku, tak samo gry z Ps3 - każdy ex tam już ma Polski język włacznie z dubbingiem, co np w Uncharted 2 wyszło ładnie, God of War 3 tez, ale Killzone 2 to jakaś ***** kpnia.
Poza tym polski lektor nawet w filmach jest mocno niewartościowy, cenie sobię ze mogę wyłaczyć np oglądając Canal + polski dzwięk, właczyc oryginalny audio i do tego napisy.
I nie które gry nie powinny być spolszczone np GTA IV, fanowska edycja gdzie mamy spolszczone napisy jest okej, bo poznajemy dobrze całą fabułę gry która jest mocno rozbudowana, ale np polski dubbing i napisy officjalne?
Pełno choler, do diaska, twoja mać, niech mnie krew zaleje, a wersja eng wiadomo jaka by była.
Polska jest jedynym chyba krajem (pomijam zsrr) gdzie mamy filmy z lektorem, w anglii leci film np francuski z napisami, estonia tak samo, dlatego społeczeństwo zna angielski, wiecie jaki byłem zdziwiony jak kumpel opowiadał, był na wycieczce w Estonii i nie mogł wytrzymać i chciał do WC zapytał się typowego tamtejszego mohera po angielsku ofkoz i moher mu powiedział.
Bo mimo to że dzwięk angielski a napisy w jakimś języku tym lepiej, bo wszyscy czają.
Tym bardziej nawet my gracze, gry po ang, filmy internet, słówka idą do głowy a nie do smieci.