Grałem ponad 2 godz i gra mnie w ogóle nie wciągnęła w głównej mierze ze względu na otoczenie w którym są misje (Afganistan, brud, syf zdecydowanie znudziły mnie ciągłe gry w których akcja toczy się w tamtych rejonach :chargrined
wolałbym żeby to były jakieś mapki w dużym nowoczesnym mieście (wieżowce, hotele, parkingi itp) czy chociażby jakimkolwiek europejskim, a nie te pustynne slumsowe klimaty u Arabów.
Bardziej przypadł mi do gustu conviction od razu był klimat i gra wciągała czego nie uświadczyłem grając w blacklist.
Ta część nie wnosi jakiś dużych nowości ani urozmaiceń względem poprzednich (np. double agent mieliśmy swoją kanciapę do której wracaliśmy po każdej misji, a teraz mamy jakiś samolot...), małym minusem jest nowa postać Fishera, poprzednia była bardziej charakterystyczna, plusem natomiast możliwość przechodzeni niektórych misji w co-opie.
Pomimo tego wszystkiego grę mogę polecić może innym przypasują arabskie klimaty :beguiled:
Moja ocena 6/10