Ostatnie tygodnie a nawet misiach były prawdziwą pustynią, jeżeli chodzi o materiały dotyczące Warriors: Legends of Troy. Dziś jednak ta sytuacja ulega diametralnej zmianie, za sprawą pokaźnej galerii screenów wypuszczonych przez KOEI.
Dla osób, które po raz pierwszy słyszą o tym tytule – Legends of Troy, jest klasycznym slasherem w którym ręce, nogi, głowy i inne rzeczy możliwe do odrąbania latają na wszystkie strony a całość podlana jest hektolitrami krwi.
Będąc bardziej złośliwym można powiedzieć, że jest to klon Dynasty Warriors osadzony w klimatach Troi. Niema też co ukrywać, że bardzo nieudany klon – patrząc na poniższą galerię. Tytuł wygląda jakby jego platformą docelową było PS2 a nie Xbox 360 oraz PlayStation 3. Być może braki w wyglądzie nadrobi grywalnością ale o tym przekonamy się dopiero 25 marca.
Źródło: Game XN - Warriors: Legends of Troy
Dla osób, które po raz pierwszy słyszą o tym tytule – Legends of Troy, jest klasycznym slasherem w którym ręce, nogi, głowy i inne rzeczy możliwe do odrąbania latają na wszystkie strony a całość podlana jest hektolitrami krwi.
Będąc bardziej złośliwym można powiedzieć, że jest to klon Dynasty Warriors osadzony w klimatach Troi. Niema też co ukrywać, że bardzo nieudany klon – patrząc na poniższą galerię. Tytuł wygląda jakby jego platformą docelową było PS2 a nie Xbox 360 oraz PlayStation 3. Być może braki w wyglądzie nadrobi grywalnością ale o tym przekonamy się dopiero 25 marca.
Źródło: Game XN - Warriors: Legends of Troy