Na razie jestem w połowie (10 chapter). Jest to mój pierwszy kontakt z takim typem gier. Odbiór dość przyjemny. Fajna sprawa, że prawie co chapter gra się inną postacią z innym uzbrojeniem. Zdecydowanie najsłabszym elementem jest grafika. Mało kolorowa, kuje w oczy, a szczegółowość otoczenia to porażka. Nawet fajne są pojedynki w kręgu (1-3 na chapter), trzeba się wtedy troszkę mocniej skupić. Ogólnie to dobry odprężacz.