Xbox One z ogromnym wyciekiem danych. Klucze szyfrowania i wewnętrzne narzędzia w Sieci

[-=SETH=-]

Microsoft może mieć spory problem spowodowany najnowszym udostępnieniem tajnych danych. Do Sieci trafiły poufne informacje, klucze oraz narzędzia powiązane z przygotowaniem gier oraz aplikacji na Xboksa One i Xboksa 360.
W ostatnich dniach informowaliśmy o wyciekach danych Capcomu oraz Nintendo, tymczasem przed podobnym wyzwaniem stanie Microsoft.
Według przedstawionych wiadomości, w Sieci pojawiły się klucze szyfrowania dla Xboksa One i Xboksa 360, jak również „mnóstwo innych narzędzi wewnętrznych” – takich jak programy do masteringu dysków, wypalania płyt oraz odszyfrowywania plików. Udostępnione zostały również produkcyjne klucze i kody źródłowe wewnętrznego emulatora Xboksa One – emuluje on układ zabezpieczeń systemu.




Nie brakuje głosów, że mając dostęp do powyższych narzędzi, sprawa może zostać wykorzystana przez osoby mające doświadczenie w tworzeniu programów, bowiem uzyskają one możliwość uruchamiania każdej aplikacji na sprzęcie bez wchodzenia w tryb deweloperski. Musimy jeszcze zaczekać na ostateczne potwierdzenie owych informacji i oficjalne oświadczenie, ale wiele na to wskazuje, że amerykański gigant może mieć spory problem.


Korporacja z Redmond już wielokrotnie zapewniała o swoich planach aktywnego wspierania Xboksa One, więc w obliczu pojawiających się doniesień, w interesie firmy na pewno będzie dokładniejsze zabezpieczenie konsoli.

Xbox One z ogromnym wyciekiem danych. Klucze szyfrowania i wewnętrzne narzędzia w Sieci

Microsoft może mieć spory problem spowodowany najnowszym udostępnieniem tajnych danych. Do Sieci trafiły poufne informacje, klucze oraz narzędzia powiązane z przygotowaniem gier oraz aplikacji na Xboksa One i Xboksa 360.

www.ppe.pl

 

[...:::Anarkad:::...]

czyżby nadchodziła metoda "przerobienia" xone ?

 

[brattanek]

Ciężko powiedzieć, zobaczymy

 

[-=SETH=-]

Pytanie jest czy to się będzie wgl opłacało przerabiać i kombinować?

 

[Kendzi76]

Czas pokaże

 

[...:::Anarkad:::...]

główne atrakcje są poprzez usługi live, znając życie jak wyjdzie przeróbka to będą łapać delikwentów i zostaje gra offline. Bądź nie będzie możliwości łączenia się z live... zależy jak rozwiążą ten problem. Ci co będą świadczyć usługi przerobienia, mogą zarobić.. dużo ludzi jest takich których interesuje gra tylko offline.
Jak to podsumowaliście, życie zweryfikuje, ale na pewno jest to krok do przodu w tym kierunku.

 

[bld]

Nawet jak będzie możliwe przerobienie to i tak nie przerobie , nie opłaca się

 

[krzys1190]

Wyciec to może woda z układu chłodzenia jak rozszczelni się a to zaplanowana akcja
Piractwo = wydawcy niechętnie wydają gry bo tracą = jest na co zgonić i ubić platformę.
Gracze kupują XSS/XSX = profit.

 

[jejek]

Wyciec to może woda z układu chłodzenia jak rozszczelni się a to zaplanowana akcja
Piractwo = wydawcy niechętnie wydają gry bo tracą = jest na co zgonić i ubić platformę.
Gracze kupują XSS/XSX = profit.

Piractwo jest od samego początku, konta z grami. Nic sie i tak nie zmieni.

 

[brattanek]

Piractwo jest od samego początku, konta z grami. Nic sie i tak nie zmieni.

teraz juz nie tak łatwo jak kiedyś

 

[krzys1190]

O kontach można już prawdopodobnie definitywnie zapomnieć po ostatniej aktualizacji, o ile czegoś nie wymyślą - coś o zmianie DNS czytałem ale to chyba lipa.
Jak pisałem gdzieś tam MS urósł w siłę i przestał być dobry wujek, jeszcze trochę to regiony zablokują.

 

[a_team]

Taaa granie offline w gry, gdzie w day one wychodzą gigabajtowe patche, to chyba nie będzie mieć niedługo sensu W dzisiejszych czasach, gdzie nowe gry albo używane potrafią kosztować nawet 20 zł, nigdy nie wróciłbym do podziemia

 

[jejek]

O kontach można już prawdopodobnie definitywnie zapomnieć po ostatniej aktualizacji, o ile czegoś nie wymyślą - coś o zmianie DNS czytałem ale to chyba lipa.
Jak pisałem gdzieś tam MS urósł w siłę i przestał być dobry wujek, jeszcze trochę to regiony zablokują.

Zajęło im to 7 lat... ale jak mawiają lepiej późno niż wcale

 

[-=SETH=-]

nowe gry albo używane potrafią kosztować nawet 20 zł, nigdy nie wróciłbym do podziemia

No właśnie o to chodzi, jak ktoś ma jakąś już kolekcje gier cyfrowych kupionych na premierę albo po na ich pseudo wyprzedażach. Inni maja Game pass i też gry za grosze. Zwyczajnie się to nie opłaci ale pewnie chętni fanatycy się znajdą z samej ciekawości.