Witam,
Mam dziwny problem, konsolka była drillowana na początku grudnia, wszystko śmigało jak należy, żadnych problemów z odczytem, napędem. Niestety od jakiegoś czasu konsola wariuję, po ok. 20 minutach grania zaczyna krzaczyć się grafika i wiesza konsolę. Pomaga jedynie odłączenie od prądu, jeśli chodzi o odczyt to nadal nie ma żadnego problemu także nie wygląda mi to na bad drill'a. Nadmienię, że problem zaczął się po serii problemów z prądem w całym mieście, po kilka razy dziennie zanikał prąd, ale zaledwie na sekundę, na tyle krótko, że niektóre sprzętu nawet nie zdążyły się wyłączyć. Czy to mogło coś spieprzyć w konsoli?
Mam dziwny problem, konsolka była drillowana na początku grudnia, wszystko śmigało jak należy, żadnych problemów z odczytem, napędem. Niestety od jakiegoś czasu konsola wariuję, po ok. 20 minutach grania zaczyna krzaczyć się grafika i wiesza konsolę. Pomaga jedynie odłączenie od prądu, jeśli chodzi o odczyt to nadal nie ma żadnego problemu także nie wygląda mi to na bad drill'a. Nadmienię, że problem zaczął się po serii problemów z prądem w całym mieście, po kilka razy dziennie zanikał prąd, ale zaledwie na sekundę, na tyle krótko, że niektóre sprzętu nawet nie zdążyły się wyłączyć. Czy to mogło coś spieprzyć w konsoli?