Forza Motorsport 5: Garaż, oględziny, start

[-=SETH=-]

Podczas niedawnego livestreamu pokazano kilka minut rozgrywki w Forza Motorsport 5. Tym razem to, co kierowcy lubią najbardziej - rzut oka na samochód w trybie Autovista i rundka sportowym wozem.

Nowy gameplay z Forza Motorsport 5:

​

Źródło​

 

[the mistic]

Robi wrażenie hehe grafika wykonanie. Menu wyboru aut podobne z horizon.

 

[mauly]

Największym mankamentem tej serii były trasy- tzn. mała ich ilość i zróżnicowanie. W kolejnych częściach zmiana 2 tras a reszta powtórka z poprzednich części, co powodowało szybkie odstawienie gry na półkę. Może w tej części dorobią więcej nowych tras. Tak gry od turn10 zawsze były dopracowane i bardzo ładne.

 

[voltan91]

Physics, physics, physics...
Ale kiedy zacznie padać w Forzy?
Wtedy by można było ocenić fachowców od fizyki.

Nie przekonuje mnie, i już na pewno wolałbym zagrać w czwórkę niż kupować razem z X1.

 

[NikoBellic91]

Physics, physics, physics...
Ale kiedy zacznie padać w Forzy?
Wtedy by można było ocenić fachowców od fizyki.

Nie przekonuje mnie, i już na pewno wolałbym zagrać w czwórkę niż kupować razem z X1.

Mnie też to strasznie wkurza, że nie ma deszczu, mgły, nocnych wyścigów. W Forza'ch na X360 jeszcze to przeboleję, ale na Xbox One gdzie mogą dużo więcej, to nie. Wolą się skupić na dopieszczeniu fizyki. Nie mówię, że to źle, ale takie aspekty jak różne pogody, nocne wyścigi, to od lat zazdroszczę posiadaczom Gran Turismo...

 

[peh]

Dopieszczają fizykę to dobrze bo od lat kulała i kuleć będzie nadal. Z tego co widze to znów styl pomiędzy symulacją a arcade, czyli nic specjalnego. W dodatku brak zmiennych warunków pogodowych czyli najwiekszych smaczków dla fanów motoryzacji. Nie wiem może w Forzie 6 w końcu się doczekamy.

 

[l33t]

W dodatku brak zmiennych warunków pogodowych czyli najwiekszych smaczków dla fanów motoryzacji. Nie wiem może w Forzie 6 w końcu się doczekamy.

Wtedy będą poświęcali czas na dopieszczenie dwóch nowych torów, które zadebiutuja w serii.

A powaznie: lubię Forze jako taką, ale mam wrazenie, ze zaczyna być grą, która zjada własny ogon. I paradoksalnie o wiele więcej godzin spędziłem swietnie bawiąc się z Horizon niż z "czwórką", która wydała mi się już do bólu wtórna.

Im dluzej zaś patrzę na FM5, tym częściej zastanawiam się, czy ta produkcja faktycznie mnie czymś jeszcze zaskoczy. Bo umowmy się - brak zmiennych warunków pogodowych to zbrodnia dla tytułu, który mimo wszystko aspiruje do miana symulatora (od razu przepraszam pecetowych wyjadaczy za to nadużycie).

/Wysłane z telefonu/

 

[peh]

Cykl dnia i nocy był już 1997 w pierwszym GT, a w GT5 fantastycznie tańczyło się na deszczu w tylnionapędówce Nowa generacja powinna przynieść nowe doznania a wydaje mi się, że mamy krok wstecz. Kupić na pewno nie kupie FM5 póki co, moze pod koniec nowej generacji żeby sprawdzić (chyba ze wyjdzie FM6 )