To że banują to bardzo dobrze. Nie trzeba nam na serwerach frajerów. Z drugiej strony nie płaczcie że to wina twórców, bo "boostowania" nie nazwałbym bugiem, tylko lamerstwem. Skąd gra może wiedzieć kiedy reanimujemy kogoś w celu boostowania a kiedy podczas normalnej gry??
Chyba się z choinki urwałeś... Boostowanie to lamerstwo? 50% achievements wymaga bostowania, w każdym praktycznie calaku trzeba coś boostować. Przykład pierwszy z brzegu: Seriously 2.0 w Gears of War 2 czyli 100k killi. Normalnie aby zdobyć to osiągnięcie musiałbyś przejść minimum 20x kampanię, albo grać online przez rok po 5h codziennie. Myk z bromakiem pozwala zdobyć osiągnięcie w 20h boostując. Powtarzanie określoną ilość razy jakiegoś chapteru czy ustawka ludzi, aby wbić osiągnięcie nazywasz lamerstwem? Przecież to boostowanie. Tak samo jest z glitchami, skoro są dostępne w grze świadomie lub nie to niech ludzie korzystają jak im się podoba. EA jak coś nie pasuje to powinni wydać patcha, a ludzi zostawić w spokoju. Rozumiem jakby tutaj był mowa o cheatach, gdzie ludzie modyfikowaliby profil, aby mieć god mode, wychodzili za mapę i byli nie do zabicia, albo grzebali w plikach tak jak to jest powszechne na PC, gdzie strzelając byle gdzie zawsze kula trafia w głowę. Za to niech banują, ale za bugi w grze to już paranoja. Jak EA wydało zabugowany tytuł to niech sami się martwią. A jeśli faktycznie sprawa wygląda tak, że za expienie jest ban na profil i trzeba nową grę z passem kupić, to gracze powinni podać EA do sądu, bo to nie ich wina, że gra ma błędy, a producenta.
Niektórzy z was wykazują betonowe myślenie, a rękę sobie daję uciąć, że sami nieraz korzystali z błędów w grze np. w singlu. Ponieważ tu jest mowa o online to płaczą teraz, że ktoś ma wyższy lvl niż oni. Gdyby każdy producent banował, za wykorzystywanie glitchy w grach to rynek gier upadłby szybko. Każda gra ma błędy dające lepsze/szybsze możliwości osiągnięcia czegoś.